Wycieczka na Cergową z KK-T JDK i PTTK
20.05.2021 06:39Wiadomości / Kultura i rozrywka / Turystyka / Jasło - miasto
Uczestnicy wycieczki pod wieżą widokową na Cergowej.
(fot. JDK)
Zdobycie Cergowej (716 m n.p.m.) było celem pierwszej w tym roku wycieczki autokarowej, zorganizowanej przez Klub Kulturalno -Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury i jasielski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego. Wyprawa odbyła się 15 maja br. pod hasłem „Ścieżkami Jana Pawła II”.
W sobotni poranek 27 turystów pod przewodnictwem Józefa Kaczora wyruszyło w pobliski rejon Beskidu Dukielskiego, jak umownie nazywana jest środkowa część Beskidu Niskiego. Celem było zobaczenie miejsc bliskich sercu Ojca Świętego Jana Pawła II, czyli góry Cergowej i jej okolic, w tym Dukli. Późniejszy papież, jeszcze jako ks. Karol Wojtyła, nieraz odwiedzał te strony w celach turystyczno-pielgrzymkowych. Zauroczony był bowiem Łemkowszczyzną z jej łagodnymi krajobrazami, wspaniałą przyrodą i ciszą, a okolice Dukli nierozerwalnie wiązał z ulubionym świętym pustelnikiem Janem.
Jasielska grupa turystów przemierzyła część tzw. Szlaku Papieskiego, prowadzącego od Magury Wątkowskiej do Komańczy, a wytyczonego przez lokalną Organizację Turystyczną „Beskid Niski” w Krośnie. Obrana przez jaślan trasa prowadziła od wsi Jasionka na Cergową.
Sobotnia aura okazała się łaskawa dla wędrowców, szczególnie po mocnych ulewach poprzedniego dnia. Pokonany w promieniach słońca trakt prowadził stromo pod górę przez obszar leśny Rezerwatu Tysiąclecia Cergowej. Otoczenie zielonego, majowego lasu, budząca się do życia przyroda dodawała wigoru wędrującym, którzy mierzyli się z pokonaniem znacznej górskiej wyniosłości. Niemal co krok na szlaku pojawiali się uczestnicy terenowego biegu górskiego Łemkowyna Ultra -Trail, którzy biegli w przeciwnym kierunku: z Chyrowej do Komańczy.
Po pewnym czasie zza wysokim drzew wyłoniła się drewniana wieża widokowa, stojąca na wierzchołku Cergowej. Jest to jedna z ciekawszych wież pod względem konstrukcyjnym. Nawiązuje w swoich proporcjach i budowie do kanadyjskich wież wiertniczych, które dominowały w krajobrazie tego regionu po odkryciach Łukasiewicza. Po dotarciu na szczyt, krótkim wytchnieniu i nacieszeniu oczu wspaniałą panoramą z wieży na Beskid Niski i Pogórze Karpackie, turyści wyruszyli z powrotem.
Do atrakcji w drodze powrotnej należała Złota Studzienka, miejsce wyjątkowe, gdzie Jan z Dukli rozpoczął pustelniczy żywot, który tak sobie upodobał. Wśród leśnej scenerii wyłonił się ołtarz polowy, niewielka kapliczka oraz ławeczki. To klimatyczne miejsce pozwoliło wędrowcom nasycić oczy majową, soczystą zielenią, zrelaksować się i złapać głębszy oddech po dłuższym okresie uciążliwych ograniczeń pandemicznych.
Przed powrotem do Jasła, wycieczka zajrzała jeszcze do Dukli, miasteczka zniszczonego w czasie walk o Przełęcz Dukielską w 1944 r. Turyści zwiedzili tę miejscowość, a w niej m.in. klasztor bernardynów (papież Jan Paweł II był w nim podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1997 r.), miejsce przechowywania relikwii św. Jana z Dukli - główny ośrodek jego kultu oraz cmentarz wojskowy.
Udany, wiosenny wyjazd - po dłuższym pandemicznym przestoju - był dobrym wstępem do kolejnych planowanych wycieczek.
Jasielska grupa turystów przemierzyła część tzw. Szlaku Papieskiego, prowadzącego od Magury Wątkowskiej do Komańczy, a wytyczonego przez lokalną Organizację Turystyczną „Beskid Niski” w Krośnie. Obrana przez jaślan trasa prowadziła od wsi Jasionka na Cergową.
Sobotnia aura okazała się łaskawa dla wędrowców, szczególnie po mocnych ulewach poprzedniego dnia. Pokonany w promieniach słońca trakt prowadził stromo pod górę przez obszar leśny Rezerwatu Tysiąclecia Cergowej. Otoczenie zielonego, majowego lasu, budząca się do życia przyroda dodawała wigoru wędrującym, którzy mierzyli się z pokonaniem znacznej górskiej wyniosłości. Niemal co krok na szlaku pojawiali się uczestnicy terenowego biegu górskiego Łemkowyna Ultra -Trail, którzy biegli w przeciwnym kierunku: z Chyrowej do Komańczy.
Po pewnym czasie zza wysokim drzew wyłoniła się drewniana wieża widokowa, stojąca na wierzchołku Cergowej. Jest to jedna z ciekawszych wież pod względem konstrukcyjnym. Nawiązuje w swoich proporcjach i budowie do kanadyjskich wież wiertniczych, które dominowały w krajobrazie tego regionu po odkryciach Łukasiewicza. Po dotarciu na szczyt, krótkim wytchnieniu i nacieszeniu oczu wspaniałą panoramą z wieży na Beskid Niski i Pogórze Karpackie, turyści wyruszyli z powrotem.
Do atrakcji w drodze powrotnej należała Złota Studzienka, miejsce wyjątkowe, gdzie Jan z Dukli rozpoczął pustelniczy żywot, który tak sobie upodobał. Wśród leśnej scenerii wyłonił się ołtarz polowy, niewielka kapliczka oraz ławeczki. To klimatyczne miejsce pozwoliło wędrowcom nasycić oczy majową, soczystą zielenią, zrelaksować się i złapać głębszy oddech po dłuższym okresie uciążliwych ograniczeń pandemicznych.
Przed powrotem do Jasła, wycieczka zajrzała jeszcze do Dukli, miasteczka zniszczonego w czasie walk o Przełęcz Dukielską w 1944 r. Turyści zwiedzili tę miejscowość, a w niej m.in. klasztor bernardynów (papież Jan Paweł II był w nim podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1997 r.), miejsce przechowywania relikwii św. Jana z Dukli - główny ośrodek jego kultu oraz cmentarz wojskowy.
Udany, wiosenny wyjazd - po dłuższym pandemicznym przestoju - był dobrym wstępem do kolejnych planowanych wycieczek.
Źródło: JDK
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!