Majowa Noc z Jasielskim Domem Kultury

– Cieszymy się ogromnie, że po tylu miesiącach mogliśmy gościć naszych bywalców i sympatyków. Na Majową Noc z JDK przyszli wszyscy: dzieci, młodzież i dorośli. Naszą ofertę skonstruowaliśmy w taki sposób, żeby każdy znalazł coś dla siebie – mówi Helena Gołębiowska, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury. – Wszyscy świetnie się bawili. Widać było, że są spragnieni tych spotkań, tak jak i my. Chcieliśmy, aby ta impreza miała charakter familijny. I udało się – dodaje zadowolona szefowa JDK.

Wydarzenie odbywało się na terenie zielonym wokół Jasielskiego Domu Kultury oraz w budynku. Gości powitał krakowski teatr ognia Los Fuegos, który bawił zarówno dzieci, jak i dorosłych cyrkowymi sztuczkami. Równolegle prowadzone były zabawy plastyczne dla najmłodszych oraz pokaz taneczny w wykonaniu dorosłych uczestniczek zajęć JDK.

Podczas Majowej Nocy zostały wręczone nagrody w dwóch konkursach „Rodzinna Majówka” dla dzieci oraz w IX Biennale Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej dla dorosłych. W bloku pod nazwą „Artystyczny Bumerang” zaprezentowała się młodzież uczęszczająca na zajęcia do Jasielskiego Domu Kultury. Piosenki m.in. z repertuaru Violetty Villas i Grażyny Łobaszewskiej zaśpiewały: Ola Brągiel, Kinga Cichoń, Zuzia Niebieszczańska oraz Martyna Marszałek. Z kolei w „Literackim ZOO” usłyszeliśmy wiersze Jana Brzechwy i Juliana Tuwima w wykonaniu: Oli Sieńkowskiej, Oli Namysł, Zosi Aftanaz, Pauliny Merkwy, Mai Czyżowicz, Zosi Żygłowicz i Jonatana Maciejowskiego. „Artystyczny Bumerang” zakończył „Bal manekinów” Brunona Jasieńskiego w wykonaniu teatru młodzieżowego „IMPRAwizacja” (Aleksandra Rak, Anika Koba, Dagmara Czapeczka, Karolina Zabawa, Marlena Trojan, Zuzanna Bernacka, Wojciech Knapik, Michał Szpak i Jonatan Maciejowski), działającego przy JDK.

Przedostatnim punktem Majowej Nocy był koncert zespołu Wood Sound pod kierownictwem Wojtka Nowickiego. Przez ponad godzinę muzycy grali najbardziej znane utwory muzyki filmowej: polskiej i zagranicznej. Zwieńczeniem imprezy był pokaz teatru ognia Los Fuegos na tarasie JDK.

– W Majowej Nocy najważniejsza nie była zabawa, ale to, że Jasielski Dom Kultury zaczął żyć. Bez mieszkańców, naszych bywalców nie mamy racji bytu. Dlatego staramy się otwierać na działania, co więcej kierować je do wszystkich, robić coś na kształt kulturalnych pikników, próbować zgromadzić tych, którzy chcą do nas przyjść i chcą się z nami bawić. To jest dla nas najważniejsze. Dlatego w miarę poluzowań, będziemy te działania uskuteczniać. Będziemy chcieli wychodzić przed budynek, na tereny zielone, osiedla jasielskie, bo widzimy, że ludzie chcą uczestniczyć w tym życiu kulturalnym – podkreśla Helena Gołębiowska.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia.