Spektakl "Boska" w JDK zakończył XIII Jesienne Spotkania z Teatrem
27.11.2021 12:28Wiadomości / Kultura i rozrywka / Jasło - miasto
(fot. JDK)
W Jasielskim Domu Kultury odbył się spektakl "Boska", który zakończył XIII Jesienne Spotkania z Teatrem.
Spektaklem "Boska" (23 listopada) zakończyły się XIII Jesienne Spotkania z Teatrem. Słodko-gorzka komedia w reżyserii Roberta Talarczyka miała premierę 20 lutego br. na deskach Teatru Ludowego w Krakowie.
W rolę Florence Foster Jenkins wcieliła się Marta Bizoń, a partnerowali jej: Robert Ratuszny, Tadeusz Łomnicki, Beata Schimscheiner, a także Roksana Lewak i Jagoda Pietruszkówna. Wyrazista rola Marty Bizoń, dowcipne dialogi i okazja do muzycznych, albo - pseudomuzycznych - popisów, złożyło się na komedie oferującą więcej niż tylko humor sytuacyjny.
Historia najsłynniejszej sopranistki-amatorki, znanej jako najgorszej śpiewaczki świata jest tak oryginalna, że mogło ją napisać tylko życie. Florence mimo całkowitego braku słuchu, śpiewała w największych salach koncertowych Ameryki, a nowojorską Carnegie Hall zapełniła po brzegi.
Ze swoich koncertów zawsze robiła wielkie show, a towarzyszyły im liczne przygotowania oraz piękne, szyte na miarę stroje. Florence przekonana o swoim wyjątkowym talencie odbierała reakcje rozbawionych widzów jako tragiczne emocje, a swoim "talentem" zdobyła ogromną popularność wśród nowojorskich elit. Do dziś, bo blisko 80 latach od śmierci, Boska nadal jest fenomenem, a jej płyty są wznawiane i poszukiwane przez wielbicieli rozmaitych dziwactw muzycznych.
W rolę Florence Foster Jenkins wcieliła się Marta Bizoń, a partnerowali jej: Robert Ratuszny, Tadeusz Łomnicki, Beata Schimscheiner, a także Roksana Lewak i Jagoda Pietruszkówna. Wyrazista rola Marty Bizoń, dowcipne dialogi i okazja do muzycznych, albo - pseudomuzycznych - popisów, złożyło się na komedie oferującą więcej niż tylko humor sytuacyjny.
Historia najsłynniejszej sopranistki-amatorki, znanej jako najgorszej śpiewaczki świata jest tak oryginalna, że mogło ją napisać tylko życie. Florence mimo całkowitego braku słuchu, śpiewała w największych salach koncertowych Ameryki, a nowojorską Carnegie Hall zapełniła po brzegi.
Ze swoich koncertów zawsze robiła wielkie show, a towarzyszyły im liczne przygotowania oraz piękne, szyte na miarę stroje. Florence przekonana o swoim wyjątkowym talencie odbierała reakcje rozbawionych widzów jako tragiczne emocje, a swoim "talentem" zdobyła ogromną popularność wśród nowojorskich elit. Do dziś, bo blisko 80 latach od śmierci, Boska nadal jest fenomenem, a jej płyty są wznawiane i poszukiwane przez wielbicieli rozmaitych dziwactw muzycznych.
Autor: JDK
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!