Spotkanie z Januszem Gilewiczem, nowojorskim artystą
06.02.2022 10:51Wiadomości / Jasło - miasto
W Jasielskim Domu Kultury odbędzie się spotkanie z Januszem Gilewiczem, cenionym nowojorskim artystą polskiego pochodzenia.
Klub Ludzi z Pasją Jasielskiego Domu Kultury zaprosił Janusza Gilewicza - cenionego nowojorskiego artystę polskiego pochodzenia, spotkanie odbędzie się 15 lutego o godzinie 17:00.
Pochodzący z Opola twórca wyemigrował z Polski w latach 80. XX w. Trafił do obozu uchodźców we Włoszech, a następnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Ostatnie ponad 30 lat spędził w Nowym Jorku. Od 2020 r. przebywa w Polsce.
Na stronie internetowej www.januszgilewicz.com czytamy m.in. "Z procesem twórczym obcuje już od dzieciństwa, ucząc się klasycznych technik malarstwa od swojego dziadka. Jego wczesne fascynacje pracami Leonarda da Vinci przerodziły się w pasję na całe życie. Zgłębiając tajniki powstawania jego dzieł, Gilewicz stał się kontynuatorem renesansowych technik, adaptując je do swoich prac. (…) Na przestrzeni pięciu dekad, Janusz ciągle poszerza granice klasycznej edukacji. Wyszukuje nowe sposoby przekazu swojej twórczości nie tylko na płótnach, ale i na alternatywnych materiałach takich jak skóra, ptasie pióra, asfalt, styropian, szkło, odzież. Jego »Living Hologram«, trójwymiarowe podłogi, murale, kinetyczne rzeźbo-obrazy i »obrazy uratowane« świadczą o nieustannym rozwoju artysty. Jest projektantem i współautorem największego na świecie muralu 3D w Nowy Jorku."
Wśród zamawiających dzieła Gilewicza są znane na całym świecie studia filmowe, instytuty, galerie i koncerny oraz prywatni koneserzy sztuki. Swoje obrazy odtwarzał na skórzanych rockowych kurtkach m.in. dla takich sław jak: Joe Cocker, David Bowie, Iggy Pop i Eric Clapton.
Pochodzący z Opola twórca wyemigrował z Polski w latach 80. XX w. Trafił do obozu uchodźców we Włoszech, a następnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Ostatnie ponad 30 lat spędził w Nowym Jorku. Od 2020 r. przebywa w Polsce.
Na stronie internetowej www.januszgilewicz.com czytamy m.in. "Z procesem twórczym obcuje już od dzieciństwa, ucząc się klasycznych technik malarstwa od swojego dziadka. Jego wczesne fascynacje pracami Leonarda da Vinci przerodziły się w pasję na całe życie. Zgłębiając tajniki powstawania jego dzieł, Gilewicz stał się kontynuatorem renesansowych technik, adaptując je do swoich prac. (…) Na przestrzeni pięciu dekad, Janusz ciągle poszerza granice klasycznej edukacji. Wyszukuje nowe sposoby przekazu swojej twórczości nie tylko na płótnach, ale i na alternatywnych materiałach takich jak skóra, ptasie pióra, asfalt, styropian, szkło, odzież. Jego »Living Hologram«, trójwymiarowe podłogi, murale, kinetyczne rzeźbo-obrazy i »obrazy uratowane« świadczą o nieustannym rozwoju artysty. Jest projektantem i współautorem największego na świecie muralu 3D w Nowy Jorku."
Wśród zamawiających dzieła Gilewicza są znane na całym świecie studia filmowe, instytuty, galerie i koncerny oraz prywatni koneserzy sztuki. Swoje obrazy odtwarzał na skórzanych rockowych kurtkach m.in. dla takich sław jak: Joe Cocker, David Bowie, Iggy Pop i Eric Clapton.
Źródło: JDK
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!