Sprzątali jasielskie wały

Kilkadziesiąt worków śmieci i odpadów zebrali uczestnicy akcji "Dzień Ziemi" zorganizowanej przez Jasielski Dom Kultury 23 kwietnia br. Blisko 100 osób z Jasła- w tym uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego, grupa nordic walking oraz geocachingowcy z Jasła, Dębicy i Nowego Sącza - wzięło udział w sprzątaniu jasielskich wałów na Gądkach.

Chętni zebrali się w sobotni poranek przed wejściem do Parku Linowego. Tam zostali wyposażeni przez organizatora w worki i rękawiczki oraz przydzieleni do przewodników PTTK: Tadeusza Wójcika, Tomasz Wrony i Andrzeja Nitki. Każdy z nich udał się ze swoją grupą na wytyczoną trasę, czyli w kierunku trzech mostów: na Jasiołce, Ropie oraz Wisłoce.

Podczas porządkowania uczestnicy akcji znaleźli bardzo zróżnicowany asortyment. Oprócz puszek i butelek po piwie, były także m.in. pralki, telewizory, opony samochodowe, dachówki oraz mnóstwo innych przedmiotów. Tomasz Wrona, przewodnik beskidzki PTTK prowadził swoją grupę (uczniowie II LO pod opieką Anny Wasilewskiej) ze starej kładki na Wisłoce kierunku wałów przy jasielskim MOSiR-ze i mostu w Kaczorowach. - To co zastaliśmy rozpoczynając sprzątanie budziło grozę i szok. Byliśmy przerażeni, ale daliśmy radę. Zebraliśmy 25 worków śmieci, wśród których znalazły się m.in. opony, butelki, bardzo dużo puszek po piwie. - dzielił się wrażeniami przewodnik.

Celem zorganizowanej w ramach Klubu Kulturalno -Turystycznego Jasielskiego Domu Kultury akcji było nie tylko porządkowanie wałów na Gądkach, ale przede wszystkim integracja miłośników przyrody i miasta. Okazało się jednak, że do sprzątania przyłączyła się także grupa geocachingowa z Dębicy i Nowego Sącza. - Przyłączyliśmy się bardzo chętnie do tej akcji wraz z innymi członkami spoza Jasła, którzy z nami sympatyzują, Chcieli nam pomóc w oczyszczaniu jasielskich wałów ze śmieci. Ponad 10 osób łącznie przyjechało do Jasła, aby wziąć udział w porządkowaniu terenów przy naszych trzech rzekach - mówi Robert Polak, członek geocachingu GC Team Jasło, PTTK. Przyznaje jednak, że wstyd mu za tych, którzy zaśmiecają przyrodę i zanieczyszczają środowisko. - To co ludzie wyrzucają jest wręcz niewiarygodne - kontynuuje ze smutkiem. Wśród zebranych przez jego grupę śmieci (przewodnik Andrzej Nitka) były części samochodowe, opony, dachówki, szkło, a nawet stare żelazko.

Organizowana po raz pierwszy przez JDK akcja z pewnością nie była ostatnią. Wśród biorących w niej udział wzbudziła spore zainteresowanie i oczekiwanie na następną. - To był świetny pomysł i mamy nadzieję, że już wkrótce zostanie ponowiona. Liczę też, że przyłączy się do niej jeszcze więcej osób - wyraził nadzieję Tomasz Wrona.

Na zakończenie akcji odbyło się tradycyjne pieczenie kiełbasek i rozmowy przy grilu.
Wydarzenie wsparły: Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze oddział Jasło, Miasto Jasło, Zakład Masarski Dobrucowa, Społem Jasło Spółka .o.o. oraz Stowarzyszenie Nordic Walking NW-Team Jasło.