Wypoadek w Nadolanach. Sprawca pijany
07.02.2024 11:15Podkarpacie
zdjęcie ilustracyjne
Kierujący fiatem nie dostosował prędkości do warunków na drodze i spowodował wypadek w Nadolanach Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia, zostawiając w pojeździe rannego pasażera.
Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj po godz. 21, w Nadolanach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fiatem nie dostosował prędkości do warunków drogowych i stracił panowanie nad pojazdem. W efekcie wjechał poza krawędź jezdni, wyłamał bariery zagradzające wjazd na remontowany most i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów, zatrzymał się na betonowym murze. Kierujący oddalił się z miejsca, pozostawiając w pojeździe rannego pasażera.
Policjanci ustalili kierowcę fiata. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. Mężczyzna został przebadany alkomatem. Urządzenie wykazało w jego organizmie niemal 2 promile alkoholu. Ponadto 45-latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd. Mężczyzna został zatrzymany do czasu wytrzeźwienia i złożenia wyjaśnień.
Pasażer fiata również nie był trzeźwy. Badanie wykazało u niego prawie 1,3 promila. 24-latek doznał obrażeń twarzy.
Sprawca będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku drogowego, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do wyroków sądu oraz nieudzielenie pomocy poszkodowanemu. O karze dla mężczyzny zdecyduje sąd.
Policjanci ustalili kierowcę fiata. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. Mężczyzna został przebadany alkomatem. Urządzenie wykazało w jego organizmie niemal 2 promile alkoholu. Ponadto 45-latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd. Mężczyzna został zatrzymany do czasu wytrzeźwienia i złożenia wyjaśnień.
Pasażer fiata również nie był trzeźwy. Badanie wykazało u niego prawie 1,3 promila. 24-latek doznał obrażeń twarzy.
Sprawca będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku drogowego, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do wyroków sądu oraz nieudzielenie pomocy poszkodowanemu. O karze dla mężczyzny zdecyduje sąd.
Źródło: KPP Sanok
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!