Amelia Kubacka druga w Polsce

Od 18 do 20 marca we Wrocławiu odbywał się finał XXIX edycji Ogólnopolskiego Turnieju na Najlepszego Ucznia w Zawodzie Cukiernik. Wśród dwudziestu finalistów z całej Polski znalazły się dwie uczennice odbywające na co dzień praktykę w Cukierni "Jagusia" w Krośnie: Amelia Kubacka z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 2 im. ks. Stanisława Szpetnara w Krośnie oraz Nikola Chęć z Zespołu Szkół Budowlanych w Brzozowie. Podczas finału wojewódzkiego w Krośnie (26 lutego) Amelia okazała się najlepsza, a Nikola zajęła trzecie miejsce. Obydwie zdobyły ilość punktów, które zakwalifikowały je do finału ogólnopolskiego we Wrocławiu.

W trakcie ogólnopolskiego finału ogromny sukces odniosła Amelia Kubacka z Podniebyla (na zdjęciu w trakcie zajęć w Cukierni Jagusia), która zajęła drugie miejsce, ustępując jedynie uczniowi z Wrocławia. Do mistrzostw przygotowywała się się pod okiem mistrza w zawodzie cukiernik Andrzeja Nycza, a do części teoretycznej przygotowała ją Alicja Kus z ZSP nr 2 w Krośnie. Nikola Chęć uplasowała się na 11 pozycji.

Tematem przewodnim tegorocznego turnieju byli "Polscy Olimpijczycy". Po powrocie z Wrocławia Amelia powiedziała, że najpierw trzeba było się uporać z testem składającym się z 30 pytań, a w części praktycznej wykonać figurki, monoporcje oraz tort nawiązujący do tematu "Polscy Olimpijczycy".

- Wykonałam tort taki sam na na finale wojewódzkim w Krośnie, czyli dwupiętrowy tort biszkoptowy z kremem czekoladowym i kajmakowym, obłożony białą masą cukrową oraz dodatkowo przyozdobiony zgodnie z tematyką konkursową - powiedziała Amelia Kubacka, której pasją jest nie tylko cukiernictwo, ale działa także w OSP Podniebyle i występuje w zespole "Magnolia".

Dodała, że osiągnięty wynik był dla niej wielkim zaskoczeniem.

- Na pewno się nie spodziewałam, że zdobędę drugie miejsce na podium. Myślałem może o 5-6 miejscu - dodała Amelia, która stwierdziła, że na chwilę obecną przyszłość wiąże z cukiernictwem, jednocześnie mając z planach dalsze kształcenie.

Andrzej Nycz podkreślił, że udział w takich w mistrzostwach, rywalizacja z innymi jest bardzo dobrą okazją do zdobycia nowych doświadczeń, podpatrzenia jak prace wykonują inni.

- Wszystko to może procentować w przyszłości, gdy uczeń zostanie w zawodzie i zwiąże się z cukiernictwem - stwierdził Andrzej Nycz.

Arkadiusz Deptuch, współwłaściciel Cukierni "Jagusia" przypomniał, że szkoleniem młodzieży zajmują się już od wielu lat i tradycja ta przechodzi z pokolenia na pokolenie.

- Zapoczątkował to mój dziadzio Jan Deptuch, który założył Cukiernię "Jagusia". Przez lata wykształciliśmy wiele osób, cukierników, którzy już w tej chwili mają swoje zakłady cukiernicze, czy piekarnie. Cały czas przyjmujemy na praktyki uczniów, którzy chcą się kształcić w zawodzie cukiernik. Obecnie zaczynamy już nabór na rok szkolny 2024/2025 - zaznaczył Arkadiusz Deptuch.