Fijołek: Zwyciężymy, bo Rzeszów jest najważniejszy

- To był czas na podsumowanie trzech minionych lat pracy prezydenta i jego współpracowników. Pandemia, wybuch wojny w Ukrainie, galopująca inflacja, Polski Ład, który niejednokrotnie utrudniał nam lub wręcz uniemożliwiał realizację niektórych planów dla naszego miasta. Byliście z nami w tym ciężkim czasie i bardzo, bardzo Wam za to dziękujemy - mówiła Krystyna Stachowska.

Prezydent dziękował za ponad 2,5 roku zaufania i współpracy, za szansę kierowania miastem. Mimo trudnego czasu dla samorządów, udało się dużo zrobić. - W 2,5 roku, czasem nie udaje się nawet planów zrobić. Mnie z moim zespołem udało się zrealizować te, na które czekaliście nieraz lat kilkanaście. Wśród nich warto wymienić potężne trzy inwestycje - mówił prezydent.

Wymienił Wisłokostradę, na którą mieszkańcy czekali 17 lat. To inwestycja za 200 mln zł, budowę drogi łączącej ul. Krakowską i Warszawską za 300 mln. zł i Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki, które po wielu lata wreszcie rusza.

- Miliard złotych udało mi się pozyskać z zewnątrz na inwestycje, dzięki którym wszystkim mieszkańcom będzie żyło się jeszcze lepiej. I udało mi się to zrobić w bardzo krótkim czasie, zaledwie 2,5 roku. Ten miliard złotych pozyskane zostało w czasach niełatwych - końcówka pandemii, wojna za naszą wschodnią granicą, zmiany podatkowe, na których budżet naszego miasta stracił ponad 300 mln zł - dodał prezydent.

Kolejne inwestycje to nowa hala sportowa, która powstała przy Zespole Szkół nr 1 . Ta inwestycja, która kosztowała 16,5 mln zł, to także nowe sale lekcyjne, siłownia, szatnia. I takich zadań było sporo. Kończy się już rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 13 na os. Staromieście i I Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie. Miasto jest w trakcie wyboru firmy, która rozbuduje Zespół Szkół Elektronicznych i Szkołę Podstawową nr 21 przy ul. Miodowej.

- Obiecywałem że Rzeszów będzie zielony i działam. Mamy rekordowy budżet na zieleń. Przybyszówka, Nowe Miasto, Grota-Roweckiego, Króla Augusta, Baranówka, Kotuli to tylko część z rzeszowskich osiedli, na których, w ciągu ostatnich 2,5 roku powstały zielone tereny rekreacyjne. Do tego trzeba doliczyć tysiące nowych drzew, które posadzone zostały w naszym mieście. Rok 2024 także będzie intensywny - dodał prezydent.

Nowe parki, ogrody i strefy rekreacji powstaną m.in. na osiedlach Drabinianka, Pobitno, Biała, Nowe Miasto, Baranówka oraz na prawym brzegu Wisłoka. Będzie się nadal rozwijało życie kulturalne i sportowe.

- To jest ten czas, żebym poprosił Was o szansę, o czas, o wsparcie, żebym mógł kontynuować wiele ważnych dla Rzeszowa projektów, abym mógł je dokończyć. To wiele bardzo ważnych rzeczy. Niektórzy złośliwie mówią o wizualizacjach, ale dobrze wiecie, że w samorządzie żeby coś zacząć, trzeba najpierw to zaprojektować i pokazać. I wśród tych ważnych dla Rzeszowa rzeczy są: most na południu miasta i zrealizowanie wielu nowych dróg, żeby rozładować nasze miasto. W zakresie rozrywki i kultury zrealizowanie tego naszego wymarzonego aquaparku. I to jest realne, tylko proszę Was o zaufanie - mówił Konrad Fijołek.

Wojewoda Podkarpacka Teresa Kubas-Hul pięcioma ważnymi argumentami przekonywała do głosowania właśnie na Konrada Fijołka. - Po pierwsze, jest rzeszowianinem i naprawdę kocha Rzeszów i mieszkańców. Kiedy miał możliwość kandydowania do parlamentu, zrezygnował ze startu. Powiedział: bo kocham Rzeszów, bo umówiłem się z mieszkankami i mieszkańcami miasta że będę tym miastem zarządzał - argumentowała.

Kolejne argumenty to: krótka kadencja, a mimo tego wiele inwestycji dla miasta, rozbudowane plany inwestycyjne na kolejne lata i wiele przygotowań do ich realizacji. Budowanie marki Rzeszowa w Europie i na świecie. Pozyskiwanie w ten sposób pieniędzy z zewnątrz, sprowadzanie inwestorów i tworzenie nowych miejsc pracy. Bardzo ważnym argumentem jest dobra współpraca z rządem i umiejętność zdobycia pieniędzy dla miasta. - W pierwszym kwartale udało się przekazać ponad 83 mln z budżetu wojewody dla Rzeszowa. Podczas pełnej kadencji kwoty te będą znacznie większe - mówiła.

Wojewoda apelowała aby zagłosować na Konrada Fijołka i jego drużynę w pierwszej turze i nie marnować pieniędzy i czasu. - Rozstrzygnijmy te wybory w najbliższą niedzielę - mówiła wojewoda.