Kierowca stracił prawo jazdy w Besku

Dyslokowanie do służby policjantów wydziału ruchu drogowego, jest między innymi związane ze zgłoszeniami umieszczanymi przez społeczeństwo na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

- Jednym z zagrożeń, na które wskazują użytkownicy tego narzędzia, jest przekraczanie dozwolonej prędkości. Każdy taki sygnał jest sprawdzany przez policjantów ruchu drogowego. We wskazanych miejscach funkcjonariusze dokonują pomiaru prędkości i reagują w przypadku ujawnienia kierujących, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości - tłumaczy kom. Monika Hędrzak z KPP w Sanoku.

W miniony piątek przed godziną 10, w miejscowości Besko, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Volkswagen. Okazało się, że mieszkaniec powiatu żywieckiego znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość. W obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał z prędkością 104 km/h.

- Za popełnione wykroczenie 54-latek został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych i 13 punktami karnymi. Stracił też prawo jazdy na 3 miesiące - informuje kom. Monika Hędrzak.

Policja przypomina, że Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to narzędzie, które pozwala wspólnie dbać o bezpieczeństwo. Przekroczenie prędkości to tylko jedna z wielu kategorii, którą można zaznaczyć na mapie, a korzystanie z niej nie wymaga podania żadnych danych osobowych. Jej działanie jest intuicyjne. Po uruchomieniu aplikacji wybieramy miejsce i rodzaj zagrożenia, które chcemy zgłosić. Można także uszczegółowić zgłoszenie, wprowadzając datę, opis zagrożenia, dzień tygodnia i porę dnia. Każde otrzymane zgłoszenie podlega weryfikacji. W przypadku potwierdzenia zgłoszenia funkcjonariusze podejmują kroki, w celu wyeliminowania zagrożenia.