W ciągu niespełna ośmiu godzin 49-latek został zatrzymany dwukrotnie przez policjanta z KMP w Tarnobrzegu za kierowanie skodą w stanie nietrzeźwości. Nie były to jedyne "grzechy" kierowcy skody.
W środę (5 października), funkcjonariusz Wydziału Prewencji KMP w Tarnobrzegu kilka minut po rozpoczęciu służby, zatrzymał do kontroli kierowcę skody octavii.

Do zdarzenia doszło przed północą na drodze przy ul. Mickiewicza w Tarnobrzegu. Kierowca pojazdu na widok oznakowanego radiowozu przyspieszył, następnie gwałtownie skręcił w przyległą ulicę, zmieniał kierunki jazdy, a jego sposób poruszania się wskazywał, że może być nietrzeźwy. Przypuszczenia policjanta się potwierdziły.

- Kiedy funkcjonariusz otworzył drzwi pojazdu, wyczuł alkohol. Za kierownicą pojazdu siedział 49-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Sprawdzono stan trzeźwości mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało 1,55 promila alkoholu w jego organizmie. Mieszkaniec Tarnobrzega przyznał, że pił piwo z koleżanką w samochodzie. Gdy alkohol się skończył, 49-latek uruchomił pojazd i odwiózł kobietę do domu - poinformowała KMP w Tarnobrzegu.

W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że to nie jedyne przewinienie, jakiego dopuścił się kierowca skody. 49-latek nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, na dodatek pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia OC. Kierowca skody został powiadomiony o konsekwencjach karnych kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Pojazd został zabezpieczony.

W tym samym dniu, po godz. 7 policjant, wracając po służbie prywatnym samochodem do miejsca zamieszkania, znowu zauważył 49-letniego mężczyznę za kierownicą skody, którą w nocy zatrzymał do kontroli drogowej. Mężczyzna jechał ulicą Dekutowskiego w Tarnobrzegu. Policjant natychmiast podjął interwencję. Zajechał drogę kierowcy octavii, następnie podszedł do kierującego pojazdem i wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę 49-latkowi. Funkcjonariusz o zdarzeniu natychmiast powiadomił dyżurnego jednostki. Na miejsce przyjechał patrol ruchu drogowego. Od mężczyzny czuć było alkohol.

Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, ponownie skontrolowali stan trzeźwości 49-latka. Badanie urządzeniem wykazało 0,72 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przesłuchali 49-latka, przedstawili mu dwa zarzuty popełnionych przestępstw, do których się przyznał. O dalszym losie mężczyzny będzie decydował teraz sąd.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jaslo365.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.