W sobotnie przedpołudnie (22.10.) na rynku w Rzeszowie odbyła się konferencja prasowa Europosła Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz przedstawiciela Europejskiej Partii Ludowej, Krzysztofa Hetmana, a także podkarpackich struktur ludowców. Jej głównym tematem były gwałtowne podwyżki cen energii oraz ich negatywne skutki dla polskiej gospodarki i przedsiębiorców.
Poza Krzysztofem Hetmanem w konferencji uczestniczyli też m.in. wójt gminy Świlcza, a zarazem lider podkarpackiego PSL, Adam Dziedzic, a także radny Miasta Rzeszowa, Mateusz Maciejczyk i przewodniczący Powiatowej Izby Rolniczej, Zbigniew Micał.
Konferencję poprzedziła wizyta w Podkarpackim Centrum Hurtowym Agrohurt podczas której Krzysztof Hetman Wspólnie z Adamem Dziedzicem - Prezesem PSL w województwie Podkarpackim oraz długoletnim Prezesem Agrohurtu, Zbigniewem Micałem i Mateusz Maciejczykiem Radnym Miasta Rzeszowa rozmawiali z mieszkańcami i producentami o problemach związanych z inflacją i cenami energii.

Nieudolna polityka energetyczna PiS


Konferencję otworzył Prezes PSL w województwie Podkarpackim Adam Dziedzic. Na początku zwrócił uwagę na to, że 600-700 tys. gospodarstw nie ma jeszcze opału na zimę. Wskazywał również na to, że PiS był nieprzygotowany pod względem energetycznym do nałożenia embarga na rosyjski węgiel, który Polska nałożyła już w kwietniu a inne kraje europejskie dopiero 10 sierpnia dzięki czemu te kraje miały więcej czasu na przygotowania do nadchodzącej zimy.

Krzysztof Hetman
Adam Dziedzic - prezes PSL na Podkarpaciu


Adam Dziedzic poruszył też temat Odnawialnych Źródeł Energii (OZE): Podkreślił, że PiS prowadzi politykę związaną z OZE w sposób nieudolny i niespójny i krzywdzące prosumentów:
,,Brak spójności w zakresie przede wszystkim polityki energetycznej. W kwietniu była zmiana ustawy w zakresie prosumentów. Kiedy tak potrzebna jest energia, w swojej nieudolności jako Państwo, rozwalamy polską energetykę i ciepło gospodarstw domowych".

Następnie Adam Dziedzic zwrócił uwagę na to, że elektrownie kupują węgiel Za 350 zł za tonę, natomiast polscy obywatele muszą kupować węgiel słabej jakości za ponad 2000 zł.

PiS zahamował rozwój OZE w Polsce


Następnie głos zabrał wiceprezes PSL oraz europoseł Europejskiej Partii Ludowej oraz Krzysztof Hetman. Na początku wspomniał o rozmowach z producentami sprzedającymi w rzeszowskim Agrohurcie, którzy ze strachem patrzą na szalejące ceny energii, które sprawiają, że produkcja staje się nieopłacalna:
,,Mieliśmy okazję porozmawiać z producentami m.in. warzyw i kwiatów. Ludźmi, którzy z powodu cen energii i surowców, które są potrzebne do prowadzenia przez nich działalności gospodarczej już dzisiaj patrzą z rozpaczą w przyszłość i czy uda się im ten okres tej zimy przetrwać. Słyszymy, że ktoś w ciągu tygodnia płacił rok temu 8-krotnie mniej tygodniowo za surowce energetyczne, które używa. Dzisiaj te koszty są olbrzymie idące w kilkadziesiąt tysięcy złotych tygodniowo i jak taka osoba ma się utrzymać sprzedając tylko na giełdzie"

Europoseł Hetman zwrócił także uwagę na to, że to za rządów PiS wydobywa mniej węgla nie uzupełniając spadku żądnym alternatywnym źródłem energii:
,,W 2015 roku w Polsce wydobywano 75 mln ton węgla. W roku 2022 wydobędzie się 55 mln ton węgla. To jest spadek o 20 mln ton. I to ten rząd, który ma na ustach ciągle ma przekonanie, że chroni polskie górnictwo sam to górnictwo zamyka, sam zmniejsza wydobycia w żaden sposób nie uzupełniając tego spadku żadnym alternatywnym źródłem jak np. OZE"

Krzysztof Hetman podkreślił, że PiS uzupełniał brak węgla wydobywanego w Polsce węglem z Rosji:
,,Te 20 milionów ton trzeba było jakiś sposób uzupełnić, więc zaczęto sprowadzać na potęgę ruski węgiel od którego Nas całkowicie uzależniono, czego efekty mamy dzisiaj".
Powrócił również do tematu embarga. Wskazał, że inne kraje europejskie podjęły decyzję na embargo na ruski węgiel w podobnym momencie do polskiego, lecz dopiero z datą 10 sierpnia dzięki czemu te kraje miały czas zabezpieczyć się energetycznie przed skutkami embarga dzięki czemu węgiel w tych krajach jest w niższej cenie niż w Polsce.

Zwrócił też uwagę na to, że w Unii Europejskiej na czeka na Polskę 60 mld euro, które można przeznaczyć na OZE a PiS zamiast złożyć wniosek o pieniądze utrudnia rozwój OZE w Polsce:
"W Brukseli czeka na Nas 60 mld euro, które można natychmiast zainwestować w OZE. I nie dość, że rząd Mateusza Morawieckiego tego nie robi. Nie składa nawet wniosku mimo, że Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy. Nie składa wniosku i wprowadza, które spowodowały utrudnienie produkcji z fotowoltaniki".

W swojej wypowiedzi Krzysztof Hetman zwrócił też uwagę na to, że na zatrzymaniu rozwoju OZE zależało bardzo Rosji i Polska jest krajem w który rozwój OZE wyhamował z powodu nieudolnej polityki rządzących:
,,Federacja Rosyjska nie kryła się z tym, że jej strategia bezpieczeństwa polega na tym, aby w jak największym stopniu wyhamować i zlikwidować OZE w Europie. I tak się przez przypadek złożyło, ze odkąd PiS doszedł do władzy to jedyny kraj, który zahamował rozwój OZE to jest rząd PiS-u. I tutaj należy zadać pytanie. Czyją strategię bezpieczeństwa realizuje obóz władzy. Polską czy rosyjską?"

W dalszej części Krzysztof Hetman wspomniał o tym, że to PSL jeszcze na wiosnę mówiło o zamrożeniu cen energii. Również dla przedsiębiorców.:
,,My jako Polskie Stronnictwo Ludowe już od wiosny tego roku, Władysław Kosiniak-Kamysz mówił wyraźnie o tym, ze trzeba zamrozić ceny energii. Złożony został odpowiedni projekt ustawy i oczywiście trafił do zamrażarki. Dopiero teraz rząd zaczął rozmawiać o maksymalnych cenach".

Ostatnim wątkiem, który poruszył Krzysztof Hetman była sprawa wysokich marż na energię mimo kupna węgla przez elektrownie bardzo korzystnej cenie rachunki za prąd są wysokie. Według Krzysztofa Hetmana to Spółki Państwowe wykorzystując inflację oraz wojnę na Ukrainie do drenowania kieszeni Polaków.

Ceny energii dobijają polskie rolnictwo


Ostatni na konferencji zabrał głos Zbigniew Micał, przewodniczący Powiatowej Izby Rolniczej. Zwrócił on uwagę na to, że: ,,mamy teraz żniwa kukurydziane. Cena ropy poszła błyskawicznie do góry. To jest ogromny koszt dla nas rolników".

Zbigniew Micał
Zbigniew Micał


Zbigniew Micał podkreślił również, że wzrost cen energii niestety odbije się również na cenach żywności gdyż obecna sytuacja sprawia, że obecny wzrost cen dobija polskich rolników, których brak może spowodować duże zapaść ekonomiczną.






Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jaslo365.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.