Dzięki właściwej postawie świadka udało się wyeliminować z ruchu nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna ten, prowadzący pojazd marki Opel, miał prawie 2 promile alkoholu we krwi. Teraz o dalszych losach 65-letniego mężczyzny zdecyduje sąd.
W nocy z soboty na niedzielę, dyżurny sanockiej Policji otrzymał zgłoszenie o ujęciu obywatelskim nietrzeźwego kierującego w Lalinie na stacji paliw. Kierujący oplem przyjechał na stację, chwilę posiedział w samochodzie, a następnie chciał odjechać.

Kobieta będąca na miejscu, obserwowała zachowanie kierującego, które wzbudziło w niej podejrzenie, że mężczyzna może być nietrzeźwy. Podeszła do samochodu, otworzyła drzwi opla i poczuła od kierowcy alkohol. Kiedy chciała odebrać kierującemu kluczyki, wywiązała się szarpanina, którą zakończył ochroniarz, zabierając mężczyźnie kluczyki do pojazdu i dzwoniąc po policję. Funkcjonariusze ustalili, że kierującym oplem był 65-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu.

Spore kłopoty 38-latka. Był pijany i przekroczył prędkość
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i złożenia wyjaśnień. Za swoje zachowanie będzie odpowiadał teraz przed sądem.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.

Pamiętajmy, że pijany kierujący jest zagrożeniem dla siebie i innych użytkowników dróg. Coraz częściej uczestnicy ruchu drogowego nie są obojętni i reagują na przypadki jazdy w stanie nietrzeźwości. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o podejrzeniu kierowania po alkoholu, może uratować czyjeś życie.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jaslo365.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.