Spowodował kolizję i chciał odjechać
21.05.2023 19:00Podkarpacie
(fot. KPP Jarosław)
68-latek podczas parkowania, najechał na prawidłowo zaparkowanego citroena i próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez świadków.
Dyżurny z Jarosławia, otrzymał zgłoszenie o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy fiata, który wykonując manewr parkowania, najechał na prawidłowo zaparkowanego citroena. Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli w Jarosławiu. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
Z przekazanych informacji wynikało, że gdy świadek przebywał w swoim mieszkaniu usłyszał huk. Kiedy wyjrzał przez okno zobaczył, że kierujący fiatem wysiadł z samochodu chwiejnym krokiem, aby zobaczyć uszkodzenia jakie spowodował, wykonując manewr parkowania. Następnie mężczyzna wsiadł do auta.
Pijany 60-latek groził bronią pracownikom firmy zbierającej odpady
Świadek oświadczył, że widząc całe zdarzenie podbiegł do fiata i kiedy wyczuł od mężczyzny alkohol, zabezpieczył klucze i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Następnie zadzwonił na numer alarmowy. Przed przyjazdem policjantów kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia. W ślad za nim poszedł również świadek, informując dyżurnego o swojej lokalizacji. Gdy funkcjonariusze przyjechali we wskazane miejsce, poddali kierującego fiatem badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało, że 68-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego miał 1,78 promila.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji świadka, być może nie doszło do tragedii. Kierowca fiata stracił prawo jazdy. 68-latek usłyszał również zarzut. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie może grozić do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na kilka lat.
Z przekazanych informacji wynikało, że gdy świadek przebywał w swoim mieszkaniu usłyszał huk. Kiedy wyjrzał przez okno zobaczył, że kierujący fiatem wysiadł z samochodu chwiejnym krokiem, aby zobaczyć uszkodzenia jakie spowodował, wykonując manewr parkowania. Następnie mężczyzna wsiadł do auta.
Pijany 60-latek groził bronią pracownikom firmy zbierającej odpady
Świadek oświadczył, że widząc całe zdarzenie podbiegł do fiata i kiedy wyczuł od mężczyzny alkohol, zabezpieczył klucze i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Następnie zadzwonił na numer alarmowy. Przed przyjazdem policjantów kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia. W ślad za nim poszedł również świadek, informując dyżurnego o swojej lokalizacji. Gdy funkcjonariusze przyjechali we wskazane miejsce, poddali kierującego fiatem badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało, że 68-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego miał 1,78 promila.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji świadka, być może nie doszło do tragedii. Kierowca fiata stracił prawo jazdy. 68-latek usłyszał również zarzut. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie może grozić do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na kilka lat.
Źródło: KPP Jarosław
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!