To, że był pijany, to dopiero początek jego kłopotów
05.07.2023 11:55Podkarpacie
Policjanci z komisariatu w Pruchniku zatrzymali do kontroli 51-latka, który kierował motorowerem mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Szybko wyszło też na jaw, że jednoślad, którym kierował mężczyzna, nie miał ubezpieczenia OC, badań technicznych, a tablice rejestracyjne były przełożone z innego pojazdu.
W poniedziałek po godz. 14, funkcjonariusze z komisariatu w Pruchniku, podczas pełnienia służby na terenie Jodłówki, zwrócili uwagę na motorowerzystę poruszającego się drogą publiczną. Policjanci podejrzewali, że może być nietrzeźwy. Gdy kierujący jednośladem wjechał na jedną z posesji, mundurowi przystąpili do jego kontroli.
Przeprowadzone badanie 51-letniego mieszkańca gminy Pruchnik wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach szybko wyszło na jaw, że jednoślad, którym kierował mężczyzna, nie miał aktualnego OC oraz badań technicznych. Ponadto motorower miał tablice rejestracyjne przełożone z innego pojazdu.
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty w tej sprawie. Musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Przeprowadzone badanie 51-letniego mieszkańca gminy Pruchnik wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach szybko wyszło na jaw, że jednoślad, którym kierował mężczyzna, nie miał aktualnego OC oraz badań technicznych. Ponadto motorower miał tablice rejestracyjne przełożone z innego pojazdu.
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty w tej sprawie. Musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Jarosław
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!