Zdzisław Gawlik: Idziemy do parlamentu, aby naprawić Polskę.
13.10.2023 20:44Podkarpacie
Rozmowa z Zdzisławem Gawlikiem, przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w województwie podkarpackim i kandydatem do Sejmu RP.
Jak Pan podsumuje swoja kampanię wyborczą?
Jestem zadowolony z odbioru Koalicji Obywatelskiej na Podkarpaciu. Widzę, że Polacy potrzebują pozytywnych zmian, które zawarliśmy w swoim programie wyborczym. Cieszę się, że moja 52-osobowa drużyna z Podkarpacia podjęła rękawicę i mimo przeciwności losu szczęśliwie dotarła do końca kampanii wyborczej. Wszystko z wiarą w zwycięstwo.
Co Pan najbardziej zapamiętał z tej kampanii wyborczej?
Tych rzeczy było dużo. Nie da się opisać jednej rzeczy. Przejechałem setki kilometrów i rozmawiałem z mieszkańcami Podkarpacia, poznając ich problemy. Przykładem jest Tarnobrzeg i sprawa TBSów, którą deklarowałem, że rozwiążę.
Było tego dużo. Codziennie na swojej drodze spotykałem Polaków, którzy nie byli zadowoleni z obecnej władzy. My w trakcie tych rozmów wskazywaliśmy, jaką drogą powinna pójść Polska. Jestem pewny, że 16 października spotkamy się w lepszej Polsce. Lepszej, bo Polacy zdecydują się na zmianę, która da nowy impuls rozwoju Polski.
Impuls rozwoju Polski?
Wszyscy wiemy dobrze, że Polska nie pobiera środków z KPO. Opozycja demokratyczna jest gwarantem, że te środki do Polski trafią i będą inwestowane w rozwój naszego kraju. Przykładowo do samego Rzeszowa może trafić blisko 2 mld złotych. Nie możemy pozwolić, aby te środki przepadły.
Idę do parlamentu, aby naprawić Polskę po złych rządach PiS. Musimy odbudować poczucie wspólnoty narodowej i zakończyć wojnę polsko-polską. Ta wojna została spowodowana przez hejt, który leje się z TVP. Pora z tym skończyć i postawić na jedność. PiS widzi, że najlepiej rządzi się krajem skłóconym.
Dla opozycji demokratycznej jest ważne, jakim jesteś człowiekiem, co ze sobą prezentujesz. Poglądy polityczne nie mogą być przeszkodą w dialogu, tak jak to jest obecnie. Jestem wykładowcą akademickim, dlatego rozumiem, że rozmowa jest bardzo potrzebna. My tego bardzo potrzebujemy. Wybierzmy taką wizję Polski, gdzie ze sobą rozmawiamy, a nie klócimy się.
Jak chce Pan w ostatnich godzinach przekonać niezdecydowanych wyborców?
Nie ma nieważnych głosów. Nie śpijmy, tylko idźmy na wybory. To najważniejsze wybory od 1989 roku. Jeśli jesteś młodym człowiekiem, odpowiedz sobie: czy chcesz, aby twój kraj był w Unii Europejskiej? Jeśli tak, to zagłosuj na partie opozycji demokratycznej.
Jeden głos ma znaczenie. Ja ze swojej strony apeluje o głosy na Koalicję Obywatelską. W okręgu 23 startuje z pozycji nr 30.
Jestem zadowolony z odbioru Koalicji Obywatelskiej na Podkarpaciu. Widzę, że Polacy potrzebują pozytywnych zmian, które zawarliśmy w swoim programie wyborczym. Cieszę się, że moja 52-osobowa drużyna z Podkarpacia podjęła rękawicę i mimo przeciwności losu szczęśliwie dotarła do końca kampanii wyborczej. Wszystko z wiarą w zwycięstwo.
Co Pan najbardziej zapamiętał z tej kampanii wyborczej?
Tych rzeczy było dużo. Nie da się opisać jednej rzeczy. Przejechałem setki kilometrów i rozmawiałem z mieszkańcami Podkarpacia, poznając ich problemy. Przykładem jest Tarnobrzeg i sprawa TBSów, którą deklarowałem, że rozwiążę.
Było tego dużo. Codziennie na swojej drodze spotykałem Polaków, którzy nie byli zadowoleni z obecnej władzy. My w trakcie tych rozmów wskazywaliśmy, jaką drogą powinna pójść Polska. Jestem pewny, że 16 października spotkamy się w lepszej Polsce. Lepszej, bo Polacy zdecydują się na zmianę, która da nowy impuls rozwoju Polski.
Impuls rozwoju Polski?
Wszyscy wiemy dobrze, że Polska nie pobiera środków z KPO. Opozycja demokratyczna jest gwarantem, że te środki do Polski trafią i będą inwestowane w rozwój naszego kraju. Przykładowo do samego Rzeszowa może trafić blisko 2 mld złotych. Nie możemy pozwolić, aby te środki przepadły.
Idę do parlamentu, aby naprawić Polskę po złych rządach PiS. Musimy odbudować poczucie wspólnoty narodowej i zakończyć wojnę polsko-polską. Ta wojna została spowodowana przez hejt, który leje się z TVP. Pora z tym skończyć i postawić na jedność. PiS widzi, że najlepiej rządzi się krajem skłóconym.
Dla opozycji demokratycznej jest ważne, jakim jesteś człowiekiem, co ze sobą prezentujesz. Poglądy polityczne nie mogą być przeszkodą w dialogu, tak jak to jest obecnie. Jestem wykładowcą akademickim, dlatego rozumiem, że rozmowa jest bardzo potrzebna. My tego bardzo potrzebujemy. Wybierzmy taką wizję Polski, gdzie ze sobą rozmawiamy, a nie klócimy się.
Jak chce Pan w ostatnich godzinach przekonać niezdecydowanych wyborców?
Nie ma nieważnych głosów. Nie śpijmy, tylko idźmy na wybory. To najważniejsze wybory od 1989 roku. Jeśli jesteś młodym człowiekiem, odpowiedz sobie: czy chcesz, aby twój kraj był w Unii Europejskiej? Jeśli tak, to zagłosuj na partie opozycji demokratycznej.
Jeden głos ma znaczenie. Ja ze swojej strony apeluje o głosy na Koalicję Obywatelską. W okręgu 23 startuje z pozycji nr 30.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!