Wyjazd do sanatorium potrafi bardzo podreperować zdrowie. Niestety nie każdego stać na wyjazdy prywatne, a w przypadku sanatorium na NFZ kolejki są bardzo duże. Czy jest jakiś sposób, by je ominąć i dostać się na turnus przed czasem?
Po uzyskaniu skierowania do sanatorium na NFZ i jego weryfikacji, pacjenci otrzymują odpowiedni numer, dzięki któremu śledzić mogą kolejkę. Niestety, kolejki bywają długie, można sprawdzać je w przeglądarce skierowań, w której znajdują się także inne, ważne dla pacjenta informacje, takie jak aktualny status skierowania.

Kolejki do sanatorium często sięgają nawet 2 lat oczekiwania. Czy istnieje jakiś sposób, by je ominąć? Niektóre osoby są zwolnione z oczekiwania na pobyt w sanatorium. W tej grupie znajdują się kombatanci, inwalidzi wojenni i wojskowi, dzieci i młodzież do 18 roku życia oraz honorowi dawcy krwi.

Kolejny sposób na to, by dostać się do sanatorium przed czasem, to skorzystanie ze "zwrotu", czyli z pobytu, z którego zrezygnował inny pacjent. Takie rozwiązanie ma jednak wadę. O zwrocie dowiadujemy się zazwyczaj około 2 tygodnie przed terminem wyjazdu na pobyt. Nie każdy ma możliwość tak szybko się przygotować na turnus.

Sanatorium na NFZ nie jest całkowicie darmowe. Zazwyczaj mowa jest o częściowej refundacji. Po stronie pacjenta leży część kosztów związanych z zakwaterowaniem i wyżywieniem. Jeżeli pacjent podczas pobytu chce skorzystać z zabiegów, które nie są związane z jego podstawową chorobą, to również musi liczyć się z dodatkowymi kosztami.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jaslo365.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.