Piłka nożna. V liga. Sekundy dzieliły Ostoję Kołaczyce od zwycięstwa w Posadzie Górnej
29.05.2021 23:08Wiadomości / Sport / Kołaczyce
(fot. Ostoja Kołaczyce.Facebook)
W meczu XXXII kolejki Ostoja Kołaczyce zremisowała w Posadzie Górnej z Beskidem 3-3, tracąc gola w czwartej minucie doliczonego czasu gry!
Goście objęli prowadzenie po strzale Sebastiana Kobaka, ale nie cieszyli się nim zbyt długo. Beskid wyrównał (Mateusz Niemczyk). W II połowie kapitalne wejście na boisko miał Jakub Krukar, który minutę po zameldowaniu się na placu gry strzelił drugiego gola dla gospodarzy. - Pierwsza część meczu wyrównana, natomiast w drugiej przeważaliśmy - powiedział trener Beskidu Szymon Cetnarski.
Ostoja, mimo eksperymentalnego składu (za kartki pauzowali Damian Przewoźnik i Piotr Kosiba, kontuzjowany jest Rafał Kurcz) z trzecim bramkarzem (Damian Łukaszewski za granicą, a Tomasz Biały miał uroczystość rodzinną), nie załamała się, podjęła rękawicę. Za faul na Wiktorze Hendzlu sędzia podyktował rzut karny i Sławomir Sienicki doprowadził do remisu. Goście ponownie objęli prowadzenie po rozegraniu piłki przez braci - Rafał Grzesiak z wolnego zagrał do Szymona Grzesiaka, który strzałem głową pokonał Kacpra Wojtowicza. Gdy wydawało się, że Ostoja zdobędzie komplet punktów, w doliczonym czasie gry po zagraniu piłki w pole karne, Dominik Czyż uratował remis dla gospodarzy.
- Ze względu na skład w jakim pojechaliśmy na mecz, cieszymy się z punktu, ale oczywiście pozostaje pewien niedosyt, gdy traci się gola w doliczonym czasie gry - zaznaczył trener Ostoi Robert Podkulski.
Po 1,5-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją zagrał kilka minut Sławomir Wojdyła, który miał szansę zdobyć gola na 4-2. Ostoja sięgnęła po głębokie rezerwy (Michał Sypień). Zadebiutował Kacper Mazur (rocznik 2003).
Mecz XXXII kolejki (29 maja):
Beskid Posada Górna - Ostoja Kołaczyce 3-3 (1-1)
0-1 Sebastian Kobak (31), 1-1 Mateusz Niemczyk (35), 2-1 Jakub Krukar (62), 2-2 Sławomir Sienicki (70, karny), 2-3 Szymon Grzesiak (77), 3-3 Dominik Czyż (90+4)
Beskid: Kacper Wojtowicz - Kacper Kozioł, Wojciech Smerecki (86 Sebastian Wołczański), Arkadiusz Świder, Dominik Szatkowski - Dominik Czyż, Dariusz Jęczkowski, Mateusz Niemczyk, Tomasz Kasperkowicz - Piotr Świder, Wojciech Golowski (60 Jakub Krukar); na ławce rezerwowych: Patryk Gacek, Filip Cetnarski, Jakub Hanus; trener Szymon Cetnarski.
Ostoja: Tomasz Filipek - Sebastian Kobak, Szymon Grzesiak, Bartosz Niklewicz, Tomasz Sypień - Jakub Podgórski (70 Damian Wiatr), Michał Kaleta, Wiktor Hendzel (90 Michał Sypień), Mateusz Biernacki (85 Sławomir Wojdyła) - Sławomir Sienicki (90 Kacper Mazur), Mateusz Juszkiewicz (55 Rafał Grzesiak); trener Robert Podkulski.
Sędziowali: Tomasz Jagieła oraz Jacek Sirko i Dawid Kosak. Żółte kartki: Dominik Czyż, Piotr Świder, Dominik Szatkowski - Bartosz Niklewicz, Rafał Grzesiak, Szymon Grzesiak, Sebastian Kobak. Widzów 150.
Ostoja, mimo eksperymentalnego składu (za kartki pauzowali Damian Przewoźnik i Piotr Kosiba, kontuzjowany jest Rafał Kurcz) z trzecim bramkarzem (Damian Łukaszewski za granicą, a Tomasz Biały miał uroczystość rodzinną), nie załamała się, podjęła rękawicę. Za faul na Wiktorze Hendzlu sędzia podyktował rzut karny i Sławomir Sienicki doprowadził do remisu. Goście ponownie objęli prowadzenie po rozegraniu piłki przez braci - Rafał Grzesiak z wolnego zagrał do Szymona Grzesiaka, który strzałem głową pokonał Kacpra Wojtowicza. Gdy wydawało się, że Ostoja zdobędzie komplet punktów, w doliczonym czasie gry po zagraniu piłki w pole karne, Dominik Czyż uratował remis dla gospodarzy.
- Ze względu na skład w jakim pojechaliśmy na mecz, cieszymy się z punktu, ale oczywiście pozostaje pewien niedosyt, gdy traci się gola w doliczonym czasie gry - zaznaczył trener Ostoi Robert Podkulski.
Po 1,5-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją zagrał kilka minut Sławomir Wojdyła, który miał szansę zdobyć gola na 4-2. Ostoja sięgnęła po głębokie rezerwy (Michał Sypień). Zadebiutował Kacper Mazur (rocznik 2003).
Mecz XXXII kolejki (29 maja):
Beskid Posada Górna - Ostoja Kołaczyce 3-3 (1-1)
0-1 Sebastian Kobak (31), 1-1 Mateusz Niemczyk (35), 2-1 Jakub Krukar (62), 2-2 Sławomir Sienicki (70, karny), 2-3 Szymon Grzesiak (77), 3-3 Dominik Czyż (90+4)
Beskid: Kacper Wojtowicz - Kacper Kozioł, Wojciech Smerecki (86 Sebastian Wołczański), Arkadiusz Świder, Dominik Szatkowski - Dominik Czyż, Dariusz Jęczkowski, Mateusz Niemczyk, Tomasz Kasperkowicz - Piotr Świder, Wojciech Golowski (60 Jakub Krukar); na ławce rezerwowych: Patryk Gacek, Filip Cetnarski, Jakub Hanus; trener Szymon Cetnarski.
Ostoja: Tomasz Filipek - Sebastian Kobak, Szymon Grzesiak, Bartosz Niklewicz, Tomasz Sypień - Jakub Podgórski (70 Damian Wiatr), Michał Kaleta, Wiktor Hendzel (90 Michał Sypień), Mateusz Biernacki (85 Sławomir Wojdyła) - Sławomir Sienicki (90 Kacper Mazur), Mateusz Juszkiewicz (55 Rafał Grzesiak); trener Robert Podkulski.
Sędziowali: Tomasz Jagieła oraz Jacek Sirko i Dawid Kosak. Żółte kartki: Dominik Czyż, Piotr Świder, Dominik Szatkowski - Bartosz Niklewicz, Rafał Grzesiak, Szymon Grzesiak, Sebastian Kobak. Widzów 150.
Zobacz również:
- Piłka nożna. V liga. Niespodziewana porażka Tempa Nienaszów w Faliszówce
- Piłka nożna. IV liga podkarpacka. Tylko cud może uratować Czarnych Jasło przed degradacją
- Piłkarski weekend na boiskach klasy A i B
- Piłka nożna. V liga. Derby w Faliszówce. Wyjazdowe wyzwania dla Ostoi, Skołyszyna i Czeluśnicy
- Piłka nożna. IV liga podkarpacka. Tylko zwycięstwo z Polonią przedłuży nadzieje Czarnych Jasło
- Mityng kwalifikacyjny POZLA w Trzcinicy
Źródło: Beskid Posada Górna/ Ostoja Kołaczyce, Autor: /BH/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!