Piłka nożna. V liga. Historyczne zwycięstwo Tempa Nienaszów
27.06.2021 17:28Wiadomości / Sport / Nowy Żmigród
(fot. Bogdan Hućko)
W meczu XXXVIII kolejki klasy okręgowej Tempo Nienaszów na stadionie w Posadzie Górnej wygrało dzisiaj (27 czerwca) ze Startem Rymanów 3-1.
W meczu kolejki trzeciego w tabeli Startu Rymanów i czwartego Tempa Nienaszów obaj trenerzy pod koniec sezonu postawili na młodzież i zawodników z ławki rezerwowych. W Starcie zagrało trzech juniorów: Wiktor Knurek, Paweł Klocek i Aleksander Wołczański. W Tempie nie było pauzującego za kartki Mateusza Kurdziela oraz Gabriela Gierlasińskiego, Arkadiusza Musiała i bramkarza Wiktora Cyrana. Kontuzjowany jest grający trener Grzegorz Munia. Po wyleczeniu urazu zagrał Konrad Pęcak.
Tempo zapisało nową kartę w swojej historii. W trzecim sezonie z rzędu dopiero dzisiaj drużyna z Nienaszowa po raz pierwszy wygrała ze Startem Rymanów. W dotychczasowych meczach tylko raz w rundzie jesiennej obecnego sezonu padł remis 1-1.
Goście objęli prowadzenie po zagraniu Mateusza Kucińskiego i strzale Konrada Łukaszewskiego (drugi gol tego zawodnika w rundzie wiosennej i zarazem w sezonie). Drugą bramkę po centrze Krzysztofa Kiełtyki zdobył głową zza pola karnego Marcin Walczyk. To 40. gol snajpera Tempa w tych rozgrywkach i 21. na wiosnę. Trzeci gol to efekt zamieszania w polu karnym, gdzie odbitą piłkę przejął Krzysztof Kiełtyka i pokonał Dawida Czarneckiego. To piąta bramka na wiosnę i zarazem w tym sezonie środkowego pomocnika Tempa.
Gospodarze szybko odpowiedzieli golem Filipa Brożyny, dla którego to 24. trafienie w tym sezonie. Ten gol podziałał bardzo pozytywnie na gospodarzy, którzy ruszyli do zdecydowanych ataków i zaczęli przez kilka minut ostrzeliwać bramkę Mateusza Jurczyka. Jednak żaden z tych strzałów nie był celny.
- Mimo dużych braków kadrowych zagraliśmy dobry mecz. Szanse występu dostali zawodnicy z ławki. Wszystkie bramki zdobyliśmy po ładnych akcjach z wieloma podaniami i wymianą piłki. Pierwsze dziesięć minut drugiej połowy pod nasze dyktando. Start po zdobyciu gola oddał kilka groźnych strzałów, ale niecelnych. Gospodarze przez około 15 minut przeważali, później mecz pod naszą kontrolą do końcowego gwizdka sędziego - powiedział trener Tempa Grzegorz Munia.
To czwarte z rzędu zwycięstwo Tempa, w tym drugie z drużyną zajmującą wyższe miejsce w tabeli. Wcześniej wygrali w Nowotańcu z Cosmosem 2-0.
W najbliższą środę (30 czerwca, godz. 17) Tempo na swoim stadionie zagra z Szarotką Uherce.
Mecz XXXVIII kolejki (27 czerwca):
Start Rymanów - Tempo Nienaszów 1-3 (0-2)
0-1 Konrad Łukaszewski (22), 0-2 Marcin Walczyk (45), 0-3 Krzysztof Kiełtyka (52), 1-3 Filip Brożyna (58)
Start: Dawid Czarnecki - Bartosz Dworzański, Piotr Reptak, Wiktor Knurek, Paweł Klocek, Filip Sołtysik, Maciej Zięba, Aleksander Wołczański (70 Maciej Gromada), Radosław Nikody, Rafał Nikody, Filip Brożyna; na ławce rezerwowych: Mikołaj Ziemiański; trener Szymin Gołda.
Tempo: Mateusz Jurczyk - Euzebiusz Słota, Łukasz Świątek, Kamil Wietecha, Karol Musiał - Krzysztof Kiełtyka, Konrad Pęcak, Arkadiusz Majka - Konrad Łukaszewski (78 Miłosz Gierlasiński), Mateusz Kuciński (87 Karol Tomasik) - Marcin Walczyk (90 Kacper Majka); trener Grzegorz Munia.
Sędziowali: Marcin Samborowski oraz Piotr Frankowicz i Zbigniew Gruszka. Żółte kartki: Radosław Nikody, Maciej Zięba, Rafał Nikody - Konrad Łukaszewski, Krzysztof Kiełtyka. Widzów około 50.
Tempo zapisało nową kartę w swojej historii. W trzecim sezonie z rzędu dopiero dzisiaj drużyna z Nienaszowa po raz pierwszy wygrała ze Startem Rymanów. W dotychczasowych meczach tylko raz w rundzie jesiennej obecnego sezonu padł remis 1-1.
Goście objęli prowadzenie po zagraniu Mateusza Kucińskiego i strzale Konrada Łukaszewskiego (drugi gol tego zawodnika w rundzie wiosennej i zarazem w sezonie). Drugą bramkę po centrze Krzysztofa Kiełtyki zdobył głową zza pola karnego Marcin Walczyk. To 40. gol snajpera Tempa w tych rozgrywkach i 21. na wiosnę. Trzeci gol to efekt zamieszania w polu karnym, gdzie odbitą piłkę przejął Krzysztof Kiełtyka i pokonał Dawida Czarneckiego. To piąta bramka na wiosnę i zarazem w tym sezonie środkowego pomocnika Tempa.
Gospodarze szybko odpowiedzieli golem Filipa Brożyny, dla którego to 24. trafienie w tym sezonie. Ten gol podziałał bardzo pozytywnie na gospodarzy, którzy ruszyli do zdecydowanych ataków i zaczęli przez kilka minut ostrzeliwać bramkę Mateusza Jurczyka. Jednak żaden z tych strzałów nie był celny.
- Mimo dużych braków kadrowych zagraliśmy dobry mecz. Szanse występu dostali zawodnicy z ławki. Wszystkie bramki zdobyliśmy po ładnych akcjach z wieloma podaniami i wymianą piłki. Pierwsze dziesięć minut drugiej połowy pod nasze dyktando. Start po zdobyciu gola oddał kilka groźnych strzałów, ale niecelnych. Gospodarze przez około 15 minut przeważali, później mecz pod naszą kontrolą do końcowego gwizdka sędziego - powiedział trener Tempa Grzegorz Munia.
To czwarte z rzędu zwycięstwo Tempa, w tym drugie z drużyną zajmującą wyższe miejsce w tabeli. Wcześniej wygrali w Nowotańcu z Cosmosem 2-0.
W najbliższą środę (30 czerwca, godz. 17) Tempo na swoim stadionie zagra z Szarotką Uherce.
Mecz XXXVIII kolejki (27 czerwca):
Start Rymanów - Tempo Nienaszów 1-3 (0-2)
0-1 Konrad Łukaszewski (22), 0-2 Marcin Walczyk (45), 0-3 Krzysztof Kiełtyka (52), 1-3 Filip Brożyna (58)
Start: Dawid Czarnecki - Bartosz Dworzański, Piotr Reptak, Wiktor Knurek, Paweł Klocek, Filip Sołtysik, Maciej Zięba, Aleksander Wołczański (70 Maciej Gromada), Radosław Nikody, Rafał Nikody, Filip Brożyna; na ławce rezerwowych: Mikołaj Ziemiański; trener Szymin Gołda.
Tempo: Mateusz Jurczyk - Euzebiusz Słota, Łukasz Świątek, Kamil Wietecha, Karol Musiał - Krzysztof Kiełtyka, Konrad Pęcak, Arkadiusz Majka - Konrad Łukaszewski (78 Miłosz Gierlasiński), Mateusz Kuciński (87 Karol Tomasik) - Marcin Walczyk (90 Kacper Majka); trener Grzegorz Munia.
Sędziowali: Marcin Samborowski oraz Piotr Frankowicz i Zbigniew Gruszka. Żółte kartki: Radosław Nikody, Maciej Zięba, Rafał Nikody - Konrad Łukaszewski, Krzysztof Kiełtyka. Widzów około 50.
Źródło: Start Rymanów/ Tempo Nienaszów, Autor: /BH/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!