LKS Czeluśnica przegrała drugi mecz w sezonie(fot. Bogdan Hućko)
Tylko Tempo Nienaszów odniosło zwycięstwo w II kolejce klasy okręgowej, ratując honor drużyn z powiatu jasielskiego. Wszystkie pozostałe - LKS Skołyszyn, LKS Czeluśnica i Ostoja Kołaczyce przegrały swoje mecze i nadal pozostają bez zdobyczy punktowych.
Emocji w II kolejce nie brakowało. Na czele tabeli trzy drużyny z jednakową ilością punktów i identycznym bilansem bramkowym - Arłamów Bieszczady Ustrzyki Dolne, Iskra Przysietnica i Przełęcz Dukla.
Druga porażka LKS Skołyszyn
Zamczysko Odrzykoń wygrało z LKS Skołyszyn 1-0 w ramach II kolejki klasy okręgowej. Zwycięską bramkę zdobył Mateusz Urbanek, dla którego jest to trzeci gol w tym sezonie.
Piłkarze LKS Skołyszyn przegrali drugi mecz w sezonie. Fot. Bogdan Hućko
Po remisie w Uhercach, drużyna z Odrzykonia sięgnęła po trzy punkty, pokonując na swoim boisku LKS Skołyszyn 1-0. Zwycięską bramkę zdobył - po dośrodkowaniu Dominika Nowaka - głową Mateusz Urbanek tuż przed końcem I połowy meczu.
Gospodarze, prowadzeni w tym sezonie przez trenera Andrzeja Paszka, mieli sporą przewagę w całym spotkaniu i mogli zdobyć więcej goli. Najlepszą okazję zaprzepaścił Kacper Czernicki, który w sytuacji sam przed bramkarzem gości, przegrał z Łukaszem Kuryjem. - Graliśmy swoje. Dobrze to wyglądało. W dwóch meczach mamy cztery punkty - nie krył zadowolenia po meczu prezes Zamczyska Mariusza Rogala.
LKS Skołyszyn przegrał drugi mecz w tym sezonie. Po porażce u siebie z Iskrą Przysietnica, również różnicą jednej bramki, uległ Zamczysku. Goście nie mieli zbyt dogodnych okazji do zdobycia goli. Widoczny jest brak rasowego napastnika. - Zagraliśmy znacznie lepiej niż z Iskrą Przysietnica i to jest pozytywne - powiedział prezes LKS Skołyszyn Kamil Hasiak. Najbliższy mecz podopieczni trenera Roberta Podkulskiego rozegrają u siebie z Markiewicza Krosno (niedziela, 9 sierpnia, godz. 15).
Patryk Szostak obronił rzut karny
LKS Czeluśnica przegrał drugi mecz we tym sezonie. Drużyna Roberta Mastaja uległa na wyjeździe Kotwicy Korczyna 1-2.
Goście zaczęli znakomicie, bo już w 2. minucie objęli prowadzenie po golu Konrada Gogosza. Kotwica szybko odrobiła straty. Dawid Zych strzałem z około 20 metrów pokonał Patryka Szostaka, debiutującego w bramce przyjezdnych, ostatnio zawodnika Czarnych Jasło.
Zwycięskiego gola dla „Kotwy” zdobył Tomasz Janusz, przystawiając nogę do piłki zagranej w pole karne. W 73. minucie gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego, podyktowanego za faul na Grzegorzu Puku. „Jedenastkę” wykonywał grający prezes Kotwicy Patryk Fryc, ale jego strzał obronił Patryk Szostak.
W zespole z Czeluśnicy zadebiutował na pozycji stoper Ukrainiec, 19-letni Artem Sikelanda. - Zagrał bardzo dobrze, będziemy mieli z niego pożytek. Brakuje nam jeszcze sił, ale jestem dobrej myśli - powiedział po meczu w Korczynie prezes LKS Czeluśnicy Kazimierz Kozicki.
Goście nie wytrzymali trudów meczu., opadli z sił i Kotwica w końcówce ich zdominowała. - Zagrali lepiej niż Ostoja Kołaczyce - chwalił przyjezdnych kierownik drużyny z Korczyny Asam Gazda, mający świeżo w pamięci mecz z I kolejki „Kotwy” w Kołaczycach, wygrany także 2-1.
Kotwica uczciła pamięć minutą ciszy zmarłego 24 lipca w wieku 74 lat Wiesława Gembicza, wiernego kibica, byłego długoletniego prezesa Krośnieńskiego Klubu Żużlowego i członka zarządu Żużlowego Klubu Sportowego Krosno. W miejscu, gdzie Wiesław Gembicz oglądał mecze „Kotwy” postawiono krzesło z zapalonym zniczem.
Krzysztof Bieda katem Ostoi Kołaczyce
Ostoja Kołaczyce utrzymywała bezbramkowy remis przez 65 minut na boisku w Przysietnicy. W końcówce gospodarze udowodnili swoją wyższość. Najpierw Krzysztof Bieda po zagraniu Marka Szałajki z 16 metrów pokonał bramkarza gości. Na 2-0 podwyższył Gabriel Lusiusz z rzutu wolnegom, a pogrążył beniaminka z Kołaczyc Krzysztof Bieda, który po zagraniu Gabriela Lusiusza znalazł się sam przed bramkarzem Ostoi. Tym samym Krzysztof Bieda ma na swoim koncie już trzy gole w tym sezonie.
Iskra Przysietnica jest współliderem rozgrywek. Fot. Bogdan Hućko
Ostoja przegrała drugi mecz. Walczyła i dzielnie stawiała opór gospodarzom, ale w II połowie nie dotrzymała kroku, wyraźnie ustępując Iskrze. - Nie wiem co się stało w końcówce meczu. Liczyłem na punkt w Przysietnicy - przyznał szczerze prezes Ostoi Wiesław Żołna.
W bramce Ostoi zadebiutował Damian Łukaszewski, były zawodnik Tempa Nienaszów. Natomiast w Iskrze debiut zaliczył Piotr Pielecki.
Błyskawiczne gole Tempa na początku II połowy meczu
Tempo Nienaszów zrehabilitowało się za porażkę w Posadzie Górnej i bardzo pewnie pokonało Naftę Jedlicze, dla której to druga porażka w sezonie.
Po pierwszej, w miarę wyrównanej połowie, ale z większą ilością strzałów gospodarzy (Marcin Walczyk i Krzysztof Lewicki, bronił Przemysław Mularz), tuż po przerwie Tempo rozstrzygnęło losy meczu, zadając przyjezdnym dwa ciosy w odstępie dwóch minut. Gole Marcina Walczyka i Euzebiusza Słoty okazały się nokautem dla Nafty. Wprawdzie Damian Limberger trafił w poprzeczkę, ale w samej końcówce meczu, znów górą było Tempo.
Mecze II kolejki (1-2 sierpnia)
Zamczysko Odrzykoń - LKS Skołyszyn 1-0 (1-0) 1-0 Mateusz Urbanek (43, głową) Zamczysko: Damian Kozioł - Dariusz Winiarski, Bartosz Lenart, Ryszard Zaremba, Dominik Nowak - Mateusz Urbanek, Patryk Orzechowski, Kacper Czernicki, Kacper Sokołowski, Tomasz Bardzik (70 Jan Kapłon) - Jakub Dziadosz (85 Mateusz Głód); trener Andrzej Paszek. Skołyszyn: Łukasz Kuryj - Mariusz Kurczaba, Mateusz Jankowicz, Marek Zawisza, Tomasz Syzdek - Kacper Stój, Sebastian Figura, Jakub Warchoł (60 Szymon Filipak), Norbert Myśliwiec, Artur Walczyk (66 Jakub Zawisza) - Mateusz Skrzyszowski (73 Rafał Rąpała); trener Robert Podkulski;
Sędziowali: Kamil Dobosz oraz Dariusz Domaradzki i Marcin Irzyk. Żółte kartki: Dariusz Winiarski - Szymon Filipak. Widzów około 100.
Kotwica Korczyna - LKS Czeluśnica 2-1 (1-1) 0-1 Konrad Gogosz (2), 1-1 Dawid Zych (14), 2-1 Tomasz Janusz (68) Kotwica: Paweł Szpiech - Dawid Cieplik, Tomasz Janusz, Paweł Urbanek, Michał Grabiec (46 Remigiusz Pisula, 60 Grzegorz Puk) - Dawid Florian, Patryk Fryc, Dawid Surmacz, Adam Serwon (87 Jakub Dziadura) - Seweryn Kędzior, Dawid Zych (90 Krzysztof Szymański); trener Adam Domaradzki. Czeluśnica: Patryk Szostak - Karol Ochwat, Artem Sikelanda, Jarosław Muzyka, Waldemar Wolski, Konrad Gogosz, Jakub Wyderka, Szymon Stasz, Tomasz Pałucki (50 Bartłomiej Nawrocki), Patryk Augustyn (80 Kamil Samborski), Bartłomiej Rodak (70 Marek Żygłowicz); trener Robert Mastaj.
Sędziowali: Łukasz Rygiel oraz Damian Książek i Dominik Kaczmarek. Żółte kartki: Patryk Augustyn, Waldemar Wolski. Widzów 250.
Iskra Przysietnica - Ostoja Kołaczyce 3-0 (0-0) 1-0 Krzysztof Bieda (65), 2-0 Gabriel Lusiusz (83), 3-0 Krzysztof Bieda (90) Iskra: Łukasz Rzepka - Dominik Rogula, Mateusz Buczek (82 Karol Więcek), Paweł Knap, Bogusław Gładysz, Łukasz Brożek, Wojciech Bąk, Gabriel Lusiusz, Krzysztof Bieda (90+ Mikołaj Rzepka), Bartłomiej Banaś (70 Norbert Orłowski), Marek Szałajko (70 Piotr Pielecki); trener Sławomir Skwarcan; Ostoja: Damian Łukaszewski - Wojciech Kaleta, Szymon Grzesiak, Jarosław Malikowski, Tomasz Sypień - Sławomir Sienicki (70 Damian Przewoźnik), Mateusz Krajewski (89 Wiktor Hendzel), Piotr Kosiba, Rafał Kurcz (87 Krystian Jachym) - Wiktor Madej (77 Mateusz Juszkiewicz), Damian Kulig; trener Stanisław Nowak.
Sędziowali: Antoni Pelczarski oraz Krzysztof Łuksa i Kamil Czernij. Żółta kartka: Mateusz Buczek. Widzów 300.
Tempo Nienaszów - Nafta Jedlicze 3-0 (0-0) 1-0 Marcin Walczyk (47), 2-0 Euzebiusz Słota (49), 3-0 Krzysztof Lewicki (88) Tempo: Mateusz Jurczyk - Euzebiusz Słota, Grzegorz Munia, Konrad Pęcak (86 Miłosz Gierlasiński), Karol Musiał - Łukasz Świątek, Gabriel Gierlasiński (89 Karol Tomasik), Krzysztof Kiełtyka, Arkadiusz Majka - Konrad Łukaszewski (75 Arkadiusz Musiał), Marcin Walczyk (72 Krzysztof Lewicki); trener Grzegorz Munia. Nafta: Przemysław Mularz - Jakub Krawczyk, Mateusz Biernat, Damian Fafajda, Damian Biedroń, Piotr Parylak (60 Bogumił Krzysztyniak), Konrad Rymarczyk, Karol Rymarczyk, Michał Krupa (65 Damian Buczyński), Damian Limberger, Bartosz Klich; trener Daniel Dawiec.
Sędziowali: Rafał Komański oraz Łukasz Radożycki i Maciej Kosturski. Żółte kartki: Marcin Walczyk, Łukasz Świątek - Damian Fafajda, Jakub Krawczyk, Karol Rymarczyk. Widzów 350.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!