Protest rolników na granicy polsko-słowackiej w Barwinku
27 lutego, 2024Podkarpacie / Wiadomości
(fot. Tomasz Czech)
Trwa blokowa przejścia granicznego w Barwinku. Rolnicy rozpoczęli protest w poniedziałek (26 lutego) a zakończą w czwartek.
Protest w Barwinku jest już trzecią tego typu akcją w województwie podkarpackim, wcześniej zablokowane zostały przejścia w Medyce i Korczowej.
Protestujący rolnicy zablokowali przejście graniczne, kładąc brony i ustawiając barierki. Wkrótce po rozpoczęciu blokady, rolnicy przedstawili swoje postulaty. Wśród głównych żądań znajduje się odejście od polityki Zielonego Ładu oraz ograniczenie importu płodów rolnych, szczególnie z Ukrainy.
Protestujący podkreślają, że ich działania mają charakter pokojowy i nie są skierowane przeciwko Ukrainie, z którą solidaryzują się w jej walce o wolność i niepodległość. Jednocześnie zaznaczają, że muszą dbać o własne interesy, przyszłość, miejsca pracy i własne rodziny.
Na miejscu protestu pojawił się wicewojewoda podkarpacki, Wiesław Buż, który przyjął postulaty protestujących. Rolnicy zostali również odwiedzeni przez proboszcza parafii św. Piotra i Jana z Dukli w Krośnie, ks. Prałata Jana Bielca, który wspólnie z nimi odmówił modlitwę. Na miejscu zjawiły się również ekipy kilku stacji telewizyjnych, w tym ze Słowacji, aby relacjonować wydarzenie.
Dwie godziny po rozpoczęciu protestu, o godzinie 12:00, rolnicy rozpoczęli przepuszczanie pojazdów przez granicę. Samochody osobowe i busy są przepuszczane bez większych opóźnień, natomiast samochody ciężarowe mogą przejechać - jeden co godzinę do Polski i pięć z Polski w kierunku Słowacji.
Protest jest monitorowany przez obecnych na miejscu policjantów i strażaków. Potrwa do czwartku, 29 lutego, do godziny 19:00.
Zobacz zdjęcia.
Protestujący rolnicy zablokowali przejście graniczne, kładąc brony i ustawiając barierki. Wkrótce po rozpoczęciu blokady, rolnicy przedstawili swoje postulaty. Wśród głównych żądań znajduje się odejście od polityki Zielonego Ładu oraz ograniczenie importu płodów rolnych, szczególnie z Ukrainy.
Protestujący podkreślają, że ich działania mają charakter pokojowy i nie są skierowane przeciwko Ukrainie, z którą solidaryzują się w jej walce o wolność i niepodległość. Jednocześnie zaznaczają, że muszą dbać o własne interesy, przyszłość, miejsca pracy i własne rodziny.
Na miejscu protestu pojawił się wicewojewoda podkarpacki, Wiesław Buż, który przyjął postulaty protestujących. Rolnicy zostali również odwiedzeni przez proboszcza parafii św. Piotra i Jana z Dukli w Krośnie, ks. Prałata Jana Bielca, który wspólnie z nimi odmówił modlitwę. Na miejscu zjawiły się również ekipy kilku stacji telewizyjnych, w tym ze Słowacji, aby relacjonować wydarzenie.
Dwie godziny po rozpoczęciu protestu, o godzinie 12:00, rolnicy rozpoczęli przepuszczanie pojazdów przez granicę. Samochody osobowe i busy są przepuszczane bez większych opóźnień, natomiast samochody ciężarowe mogą przejechać - jeden co godzinę do Polski i pięć z Polski w kierunku Słowacji.
Protest jest monitorowany przez obecnych na miejscu policjantów i strażaków. Potrwa do czwartku, 29 lutego, do godziny 19:00.
Zobacz zdjęcia.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!