Dobrucowa. Pamiętali o ofiarach hitlerowskiego terroru
10 listopada, 2020Wiadomości / Tarnowiec
(fot. UG Tarnowiec)
W Dobrucowej upamiętniono symbolicznie ofiary obozu hitlerowskiego w Szebniach.
W minionych latach na początku listopada w Dobrucowej organizowane były marszobiegi, upamiętniające ofiary obozu hitlerowskiego w Szebniach. Tegoroczna, piąta edycja marszobiegu nie odbyła się ze względu na epidemię koronawirusa.
W związku z tym w sobotę, 7 listopada, przed pomnikiem w Dobrucowej, symbolizującym miejsce kaźni, kwiaty złożyli: pomysłodawca tego wydarzenia, sołtys Dobrucowej Jarosław Lula, przedstawiciele sołectwa, prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP w Tarnowcu Wiktor Barański oraz przedstawiciele Gminnego Ośrodka Kultury w Tarnowcu
.
Następnie kilkuosobowa grupa przeszła trasę, którą co roku przemierzało wspólnie kilkadziesiąt osób.
W 1943 roku w Dobrucowej rozstrzelano około 3,5 tysiąca obywateli polskich pochodzenia żydowskiego, Żydów z Węgier, Polaków przywiezionych spoza powiatu jasielskiego oraz z likwidowanego obozu w Szebniach. Zwłoki rozstrzelanych w lesie spalono, a prochy wrzucano do rzeki Jasiołki. W miejscu kaźni stoi pomnik.
W związku z tym w sobotę, 7 listopada, przed pomnikiem w Dobrucowej, symbolizującym miejsce kaźni, kwiaty złożyli: pomysłodawca tego wydarzenia, sołtys Dobrucowej Jarosław Lula, przedstawiciele sołectwa, prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP w Tarnowcu Wiktor Barański oraz przedstawiciele Gminnego Ośrodka Kultury w Tarnowcu
.
Następnie kilkuosobowa grupa przeszła trasę, którą co roku przemierzało wspólnie kilkadziesiąt osób.
W 1943 roku w Dobrucowej rozstrzelano około 3,5 tysiąca obywateli polskich pochodzenia żydowskiego, Żydów z Węgier, Polaków przywiezionych spoza powiatu jasielskiego oraz z likwidowanego obozu w Szebniach. Zwłoki rozstrzelanych w lesie spalono, a prochy wrzucano do rzeki Jasiołki. W miejscu kaźni stoi pomnik.
Źródło: UG Tarnowiec, Autor: /BH/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!