Administracja USA podjęła decyzję o przeniesieniu amerykańskiego sprzętu i personelu z Jasionki do innych miejsc w Polsce. Czy nasz region jest bezpieczny?
Ministerstwo Obrony narodowej poinformowało dzisiaj (8 kwietnia), że na szczycie NATO w Waszyngtonie postanowiono, że zostanie uruchomiona nowa sojusznicza inicjatywa NSATU (NATO Security Assistance and Training for Ukraine), która będzie odpowiadała za koordynację dostaw uzbrojenia, amunicji i sprzętu wojskowego do Sił Zbrojnych Ukrainy, a także za szkolenie ukraińskich żołnierzy trwa proces przejęcia większej odpowiedzialności za wsparcie Ukrainy przez NATO.

- W związku z tym, administracja USA podjęła decyzję o przeniesieniu amerykańskiego sprzętu i personelu z Jasionki do innych lokalizacji w Polsce. Odbywa się to planowo i jest częścią szerszej strategii mającej na celu optymalizację operacji wojskowych Stanów Zjednoczonych - poinformowało MON.

Zgodnie z zapowiedziami Sekretarza Obrony USA podczas wizyty w Polsce - liczba żołnierzy US stacjonujących w Polsce w różnych lokalizacjach (m.in. Poznań, Żagań, Powidz, Redzikowo, Bemowo Piskie itd.) nie zmienia się i wynosi około 10 tys.

Jak informuje MON, dotychczasowe zadania wojsk USA w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników. Hub logistyczny od stycznia 2025 roku zabezpieczany jest przez norweskie systemy NASAMS i niemieckie baterie Patriot. Nieba nad Rzeszowem i nad naszym krajem strzegą norweskie F-35, szwedzkie Gripeny, brytyjskie Eurofightery.

Z kolei wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul poinformowała dzisiaj, że o rozpoczęciu relokacji amerykańskich żołnierzy została poinformowana bezpośrednio przez nowego dowódcę armii amerykańskiej stacjonującej w Jasionce, pułkownika Jaysona Morgana, który odwiedził ją w towarzystwie Konsul Generalnej USA w Krakowie - Erin Nickerson.


Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jaslo365.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.