Dron namierzył sprawcę kradzieży
14 marca, 2023Wiadomości / Kołaczyce
(fot. Straż Leśna Nadl. Kołaczyce)
System monitoringu funkcjonujący w lasach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie ułatwił strażnikom zidentyfikowanie sprawcy kradzieży drewna w lesie koło Bieździedzy.
W sobotę 11 marca strażnicy leśni z Nadleśnictwa Kołaczyce wspólnie ze strażnikami nadleśnictw Dukla i Rymanów prowadzili patrole w ramach "Akcji wieniec 2023". W trakcie obchodu kompleksów leśnych w okolicy Bieździedzy namierzyli sprawcę kradzieży drewna.
Było to możliwe dzięki zainstalowaniu fotopułapki leśnej, która "wysłała" zdjęcie ciągnika rolniczego w lesie. Po udaniu się na miejsce strażnicy zauważyli świeży pień po ściętej jodle, przykryty gliną i gałęziami w celu zamaskowania kradzieży. Ślady ciągnika rolniczego, które w pewnym momencie urywały się z racji zajeżdżenia ich poprzez inne pojazdy, potwierdziły przypuszczenia o kradzieży. W ostatecznym ustaleniu sprawcy pomógł dron. Obraz z jego kamery pozwolił ustalić miejsce, gdzie stał ciągnik ze skradzionym drewnem. Po wejściu na posesję strażnicy zidentyfikowali skradzione drewno, które już było przygotowane do przetarcia na prymitywnym traku.
- Właściciel ciągnika i tartaku jednocześnie przyznał się do kradzieży drewna, tłumacząc przy tym, że nie był to jego pierwszy raz, a teraz jak został złapany, będzie musiał znowu ukraść drewno, jak to określił, w celu odrobienia "strat", ale nie dając się przy tym już złapać - relacjonuje Łukasz Krzakiewicz, komendant posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Kołaczyce.
- Po czynnościach wyjaśniających sporządzony zostanie wniosek o ukaranie do sądu za kradzież drewna, zaś za nieuprawniony wjazd do lasu pojazdem silnikowym sprawca otrzymał już mandat karny z art. 161 K.W. w wysokości 500 zł. - dodaje Łukasz Krzakiewicz.
Kradzież drewna o wartości do 500 złotych jest wykroczeniem (art. 120 p.1 K.W.), za które grozi grzywna, sąd również orzeka nawiązkę w wysokości podwójnej wartości skradzionego surowca. Kradzież drewna o wyższej wartości podlega już karaniu z artykułów kodeksu karnego.
Było to możliwe dzięki zainstalowaniu fotopułapki leśnej, która "wysłała" zdjęcie ciągnika rolniczego w lesie. Po udaniu się na miejsce strażnicy zauważyli świeży pień po ściętej jodle, przykryty gliną i gałęziami w celu zamaskowania kradzieży. Ślady ciągnika rolniczego, które w pewnym momencie urywały się z racji zajeżdżenia ich poprzez inne pojazdy, potwierdziły przypuszczenia o kradzieży. W ostatecznym ustaleniu sprawcy pomógł dron. Obraz z jego kamery pozwolił ustalić miejsce, gdzie stał ciągnik ze skradzionym drewnem. Po wejściu na posesję strażnicy zidentyfikowali skradzione drewno, które już było przygotowane do przetarcia na prymitywnym traku.
- Po czynnościach wyjaśniających sporządzony zostanie wniosek o ukaranie do sądu za kradzież drewna, zaś za nieuprawniony wjazd do lasu pojazdem silnikowym sprawca otrzymał już mandat karny z art. 161 K.W. w wysokości 500 zł. - dodaje Łukasz Krzakiewicz.
Kradzież drewna o wartości do 500 złotych jest wykroczeniem (art. 120 p.1 K.W.), za które grozi grzywna, sąd również orzeka nawiązkę w wysokości podwójnej wartości skradzionego surowca. Kradzież drewna o wyższej wartości podlega już karaniu z artykułów kodeksu karnego.
Źródło: inf. prasowa RDLP Krosno
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!