Apetyt na Osiecką
25 października, 2023Wiadomości / Kultura i rozrywka / Jasło - miasto
(fot. JDK)
Fani Agnieszki Osieckiej spotkali się w Jasielskim Domu Kultury, aby zanurzyć się w jej twórczości podczas musicalu "Apetyt na czereśnie".
"Kobieta z przeszłością, mężczyzna po przejściach". Tych dwoje spotyka się na peronie dworcowym, aby wspominać dobre i złe chwile. W piątek, 13 października br., fani Agnieszki Osieckiej spotkali się w Jasielskim Domu Kultury, aby zanurzyć się w jej twórczości podczas musicalu "Apetyt na czereśnie".
- Spektakl ten mógłby zostać zatytułowany "Historie miłosne według Agnieszki Osieckiej", ponieważ to właśnie ta wybitna polska poetka, przed 50 - ciu laty napisała musical, który dzisiejszego wieczoru pragniemy państwu zaprezentować - przywitała widzów Elwira Musiałowicz - Czech, p.o. dyrektora JDK.
Życiowi rozbitkowie wspominają na dworcowym peronie każde w oczekiwaniu na inny pociąg swoje związki, przelotne zauroczenia, małżeństwa, wcielając się w postacie z przeszłości. Toczą ze sobą dyskusje, kłócą się, godzą. Wspominają rozwód.
Tekst okraszony muzyką skomponowaną przez Macieja Małeckiego jest wciąż aktualny. Publiczność nagrodziła aktorów gromkimi brawami, nie obyło się też bez bisów.
- Jest to jedno z naszych premierowych przedstawień i cieszymy się, że jesteśmy tutaj. Bo słyszeliśmy, że jeśli ktoś odniesie sukces w Jaśle, to już później cała Polska stoi przed nim otworem - zwróciła się do obecnych Maria Niklińska, odtwórczyni roli Zofii.
- Uwielbiam Osiecką, to był wspaniały wieczór, znakomite rozpoczęcie weekendu. Wybieram się za tydzień na kolejny spektakl - powiedziała po spektaklu pani Jadwiga, miłośniczka twórczości poetki.
Największa dynia w Polsce urosła w Zarzeczu
- Spektakl ten mógłby zostać zatytułowany "Historie miłosne według Agnieszki Osieckiej", ponieważ to właśnie ta wybitna polska poetka, przed 50 - ciu laty napisała musical, który dzisiejszego wieczoru pragniemy państwu zaprezentować - przywitała widzów Elwira Musiałowicz - Czech, p.o. dyrektora JDK.
Życiowi rozbitkowie wspominają na dworcowym peronie każde w oczekiwaniu na inny pociąg swoje związki, przelotne zauroczenia, małżeństwa, wcielając się w postacie z przeszłości. Toczą ze sobą dyskusje, kłócą się, godzą. Wspominają rozwód.
Tekst okraszony muzyką skomponowaną przez Macieja Małeckiego jest wciąż aktualny. Publiczność nagrodziła aktorów gromkimi brawami, nie obyło się też bez bisów.
- Jest to jedno z naszych premierowych przedstawień i cieszymy się, że jesteśmy tutaj. Bo słyszeliśmy, że jeśli ktoś odniesie sukces w Jaśle, to już później cała Polska stoi przed nim otworem - zwróciła się do obecnych Maria Niklińska, odtwórczyni roli Zofii.
- Uwielbiam Osiecką, to był wspaniały wieczór, znakomite rozpoczęcie weekendu. Wybieram się za tydzień na kolejny spektakl - powiedziała po spektaklu pani Jadwiga, miłośniczka twórczości poetki.
Największa dynia w Polsce urosła w Zarzeczu
Źródło: JDK
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!