Piłka nożna. V liga. Ostoja Kołaczyce przegrywa i traci kolejnych zawodników
03 czerwca, 2021Wiadomości / Sport / Kołaczyce
(fot. Ostoja Kołaczyce.Facebook)
W meczu XXXIII kolejki klasy okręgowej Ostoja Kołaczyce przegrała z Naftą Jedlicze 2-3.
Porażka dla Ostoi oznacza turbulencje w walce o pozostanie w V lidze. Nafta po tym zwycięstwie jest w komfortowej sytuacji.
Pierwsza połowa była wyrównana. Gospodarze objęli prowadzenie po składnej akcji i strzale z 16 metrów Rafała Kurcza. Fatalnie natomiast zaczęli drugą część meczu. Yaroslav Myts z rzut wolnego (około 20 metrów) trafił w słupek. Piłka odbił się jeszcze od bramkarza Tomasza Białego i wpadła do siatki. Nafta zdobyła druga bramkę po strzale w tzw. długi róg. Oleksii Hulovych przymierzył bardzo precyzyjnie. Trzeci gol dla gości padł po zagraniu z rogu Konrada Słowika i strzale głową Damiana Limbergera.
Ostoja dążyła do wyrównania. Ozdobą meczu był gol Mateusza Juszkiewicza, który z ponad 20 metrów przymierzył w tzw. okienko bramki. - Zabrakło nam precyzji, ale też Nafta mogła nas pogrążyć. Tomek Biały dwa razy nas uratował. Zabrakło też sił. Nafta lepiej wyglądała fizycznie. W dalszym ciągu uważam, że utrzymanie jest w naszym zasięgu - powiedział trener Ostoi Robert Podkulski.
Zmorą Ostoi są kontuzje. Urazu doznał Rafał Kurcz. Natomiast Rafał Grzesiak, który po dwuletniej przerwie wrócił do gry, zerwał ścięgno Achillesa i został odwieziony do szpitala, gdzie przeszedł zabieg. Za granicę wyjeżdżają Sebastian Kobak i Wiktor Hendzel. Wrócił z saksów Mateusz Krajewski, który zagrał pierwszy mecz na wiosnę. Za kartki w niedzielnym meczu z Szarotką Uherce będzie pauzował Sławomir Sienicki.
Mecz XXXIII kolejki (3 czerwca):
Ostoja Kołaczyce - Nafta Jedlicze 2-3 (1-0)
1-0 Rafał Kurcz (38), 1-1 Yaroslav Myts (48), 1-2 Oleksii Hulovych (61), 1-3 Damian Limberger (67), 2-3 Mateusz Juszkiewicz (70)
Ostoja: Tomasz Biały - Sebastian Kobak, Piotr Kosiba, Szymon Grzesiak, Tomasz Sypień - Jakub Podgórski (82 Damian Wiatr), Wiktor Hendzel (50 Rafał Grzesiak, 90+1 Krystian Jachym), Michał Kaleta (46 Mateusz Krajewski), Rafał Kurcz (65 Damian Przewoźnik), Sławomir Sienicki (85 Sławomir Wojdyła) - Mateusz Juszkiewicz; na ławce rezerwowych: Tomasz Filipek; trener Robert Podkulski.
Nafta: Szymon Jastrzębski - Michał Krupa, Krystian Gębarowski, Mateusz Biernat, Jakub Krawczyk - Oleksii Hulovych (90 Przemysław Zięba), Damian Limberger, Konrad Rymarczyk (87 Gabriel Wąsik), Yaroslav Myts (80 Łukasz Cichoń), Bartosz Klich (70 Karol Rymarczyk) - Konrad Słowik (90 Arkadiusz Smoła); na ławce rezerwowych: Bartosz Gęsiak; trener Dariusz Soliński.
Sędziował Jacek Chmiel (KS Dębica). Żółte kartki: Szymon Grzesiak, Piotr Kosiba, Sławomir Sienicki, Sebastian Kobak - Konrad Słowik, Karol Rymarczyk. Widzów 150.
Pierwsza połowa była wyrównana. Gospodarze objęli prowadzenie po składnej akcji i strzale z 16 metrów Rafała Kurcza. Fatalnie natomiast zaczęli drugą część meczu. Yaroslav Myts z rzut wolnego (około 20 metrów) trafił w słupek. Piłka odbił się jeszcze od bramkarza Tomasza Białego i wpadła do siatki. Nafta zdobyła druga bramkę po strzale w tzw. długi róg. Oleksii Hulovych przymierzył bardzo precyzyjnie. Trzeci gol dla gości padł po zagraniu z rogu Konrada Słowika i strzale głową Damiana Limbergera.
Ostoja dążyła do wyrównania. Ozdobą meczu był gol Mateusza Juszkiewicza, który z ponad 20 metrów przymierzył w tzw. okienko bramki. - Zabrakło nam precyzji, ale też Nafta mogła nas pogrążyć. Tomek Biały dwa razy nas uratował. Zabrakło też sił. Nafta lepiej wyglądała fizycznie. W dalszym ciągu uważam, że utrzymanie jest w naszym zasięgu - powiedział trener Ostoi Robert Podkulski.
Zmorą Ostoi są kontuzje. Urazu doznał Rafał Kurcz. Natomiast Rafał Grzesiak, który po dwuletniej przerwie wrócił do gry, zerwał ścięgno Achillesa i został odwieziony do szpitala, gdzie przeszedł zabieg. Za granicę wyjeżdżają Sebastian Kobak i Wiktor Hendzel. Wrócił z saksów Mateusz Krajewski, który zagrał pierwszy mecz na wiosnę. Za kartki w niedzielnym meczu z Szarotką Uherce będzie pauzował Sławomir Sienicki.
Mecz XXXIII kolejki (3 czerwca):
Ostoja Kołaczyce - Nafta Jedlicze 2-3 (1-0)
1-0 Rafał Kurcz (38), 1-1 Yaroslav Myts (48), 1-2 Oleksii Hulovych (61), 1-3 Damian Limberger (67), 2-3 Mateusz Juszkiewicz (70)
Ostoja: Tomasz Biały - Sebastian Kobak, Piotr Kosiba, Szymon Grzesiak, Tomasz Sypień - Jakub Podgórski (82 Damian Wiatr), Wiktor Hendzel (50 Rafał Grzesiak, 90+1 Krystian Jachym), Michał Kaleta (46 Mateusz Krajewski), Rafał Kurcz (65 Damian Przewoźnik), Sławomir Sienicki (85 Sławomir Wojdyła) - Mateusz Juszkiewicz; na ławce rezerwowych: Tomasz Filipek; trener Robert Podkulski.
Nafta: Szymon Jastrzębski - Michał Krupa, Krystian Gębarowski, Mateusz Biernat, Jakub Krawczyk - Oleksii Hulovych (90 Przemysław Zięba), Damian Limberger, Konrad Rymarczyk (87 Gabriel Wąsik), Yaroslav Myts (80 Łukasz Cichoń), Bartosz Klich (70 Karol Rymarczyk) - Konrad Słowik (90 Arkadiusz Smoła); na ławce rezerwowych: Bartosz Gęsiak; trener Dariusz Soliński.
Sędziował Jacek Chmiel (KS Dębica). Żółte kartki: Szymon Grzesiak, Piotr Kosiba, Sławomir Sienicki, Sebastian Kobak - Konrad Słowik, Karol Rymarczyk. Widzów 150.
Zobacz również:
- Piłka nożna. Klasa A - grupa III. Pięć goli Dominika Kowalskiego!
- Piłka nożna. V liga. Czeluśnica rozgromiła Beskid Posada Górna
- Piłka nożna. V liga. Po porażce z Szarotką Uherce maleją szanse LKS Skołyszyn na uniknięcie degradacji
- Piłka nożna. V liga. Strzelecka niemoc Tempa Nienaszów. Brzozovia skorzystała z "prezentów"
Źródło: Ostoja Kołaczyce/ Nafta Jedlicze, Autor: /BH/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!